Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święto lasu,ni jestem dziś głodnaod rana


To jakiś cud ale nie czuję dziś od rana głodu , więc nie jem.Po raz pierwszy w życiu chce dziś zrobić fasolkę po bretońsku w wersji bez ukochanej kiedyś kiełbaski. Puki co dałam liść laurowy,źiele angielski suchą mieszankę ( kostki rosołowej ) wędzoną paprykę,zioła prowansalskie,majeranek.Pachnie to wszystko obiecująco jak fasola zmięknie dodam koncentrat pomidorowy.Dla męża zrobię wersję z kiełbą a dla siebie zastanawiam się nad dodaniem wędzonego tofu.Mam dziś wielką ochotę na placki ziemniaczane i zaraz zabieram się za tarcie ziemniaków.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.