Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 60 Nowy miesiąc


Witajcie Kochani 

            Zaczynamy nowy miesiąc- marzec. Już teraz życzę Wam powodzenia w realizacji planów. Ja nic nie planuję na marzec tzn jeszcze nic nie zaplanowałam , nie ułożyłam. Dzisiejszy dzień taki niby leniwy a pracowity. Myłam podłogi, ogarniałam kuchnię i salon. Gdybym miała książkę, to nie robiłabym nic hihih. Polubiłam czytanie. Odpręża mnie to, jak nigdy. 

          Ale póki książki brak, to  wyszukuję sobie czegokolwiek aby tylko nie siedzieć. No i też nie myśleć, za dużo nie myśleć. Bo czytając człowiek odpływa ;)  szukam czegoś do czytania, tzn mam kilka tytułów. Jednak teraz są za drogie, w ogóle książki są strasznie drogie :(   Staram się szukać na wyprzedażach, ale nie zawsze jest to czego szukam. 

          Dzisiejsze  menu przedstawia się tak 


ŚNIADANIE :  chleb pszenny, mozzarella, schab pieczony i rzodkiewka i standardowo przed jedzeniem siemię lniane

II ŚNIADANIE : Koktajl truskawkowy z mlekiem kokosowym :) 

OBIAD : spaghetti :) mniammm dawno nie jadłam. 

DESER:  kawka cappuccino i ciepłe murzynki z Lidla, ale zjadłam tylko dwa z 4 które widać. Resztę dałam M, bo żołądek zaczął mnie boleć. 

KOLACJA :  frytki z batatów, też wieki nie jadłam :) Kupiłam i leżały chyba kilka dni. Aż dziś się zmobilizowałam :) Tylko muszę opracować, jak je robić aby były chrupiące. Jeśli macie rady, chętnie się dowiem :) 

       Plan menu na jutro gotowy, oby  poszło dobrze :) Fajnie by było w marcu zgubić chociaż 1 kg ;) A jak wyjdzie, zobaczymy za 30 dni :) Może powrócę do aktywności. Nie tak codziennej jak w styczniu, ale coś może się uda. Nawet pomyślałam o siłowni pod chmurką :) Zobaczymy. 

       Pamiętajcie, aby się nie poddawać :) Buziaki 


  • marg@rita

    marg@rita

    7 marca 2020, 14:39

    Ale mi smaka narobiłaś na frytki z batata!:D

    • aska1277

      aska1277

      7 marca 2020, 19:03

      :) Muszę spróbować zamrozić i sprawdzić, czy będą bardziej chrupiące. A Ty jak robisz?

    • marg@rita

      marg@rita

      8 marca 2020, 14:43

      Ja zawsze robiłam tradycyjnie pokrojone w paseczki piekłam w piekarniku trochę pokropione oliwą i posypane ostrą papryką ale zwykle też wychodzą raczej miękkie

    • aska1277

      aska1277

      8 marca 2020, 14:57

      Właśnie gdzieś wyczytałam,że nalezy w zimną wodę włozyć lub zamrozic. Wtedy są chrupiące.

  • Stonka162

    Stonka162

    2 marca 2020, 19:44

    Z tego co czytałam, to frytki z batatow nie wychodzą chrupiące, taka ich uroda 😀

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:43

      gdzieś czytałam,że jak dasz do zimnej wody lub zamrozisz, to są chrupiące. Ale czy to prawda? Nie wiem :) Muszę przetestować i dam znać

  • Piegotka

    Piegotka

    2 marca 2020, 17:52

    Ja książki wypożyczam w bibliotece☺

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:33

      Kurczę nie jest mi po drodze :( Myślę nad innym rozwiązaniem

  • GingerSlim

    GingerSlim

    2 marca 2020, 17:34

    Pyszne menu. Moje smaki. Powodzenia w marcu.

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:34

      Dziękuję, Tobie także :) Abyś oczarowała wszystkich na spotkaniu klasowym :D

  • Maratha

    Maratha

    2 marca 2020, 08:53

    biblioteka, albo zainwestuj w e-booki, sa duuuuzo tansze i nie zajmuja tyle miejsca (no ale papieru nie maja, a to minus...) ;)

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:34

      Własnie myślę o e-booku ;) To prawda to nie to samo co papierowa :)

  • Epestka

    Epestka

    2 marca 2020, 07:50

    Wydawanie pieniędzy (nawet niewielkich) na książkę, którą przeczytasz tylko raz jest bez sensu. Zapisz się do biblioteki

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:35

      I tak i nie :)

    • Epestka

      Epestka

      2 marca 2020, 21:14

      Trochę nie rozumiem, ale nie muszę

    • aska1277

      aska1277

      7 marca 2020, 19:04

      Niestety blisko mnie nie ma biblioteki. Szukam jakiejś rozsądnej :)

  • eszaa

    eszaa

    1 marca 2020, 21:29

    czemu sie nie zapiszesz do biblioteki?

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:35

      Nie mam w pobliżu, godnej polecenia.

  • annna1978

    annna1978

    1 marca 2020, 21:17

    Pamiętamy ale dobrze ze przypominasz😊😊

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:36

      Hihi w grupie siła i wsparcie :*

  • achaja13

    achaja13

    1 marca 2020, 20:58

    Ja od 5 lat czytam książki na czytniku. Zainwestujesz raz w czytnik a książki mogę Ci potem podsylac :)

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:37

      Właśnie rozważam taką opcję. Fakt jakby przeliczył książki w ciągu roku... Dziękuję

  • Gacaz

    Gacaz

    1 marca 2020, 20:42

    Ja korzystam z bibliotek. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki.

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:37

      Jeśli znajdę w Toruniu godną polecenia i w miarę blisko, to skorzystam.

  • Mamalove

    Mamalove

    1 marca 2020, 20:37

    Oooo jak ja dawno nie czytałam :) kiedyś do rana mogłam siedzieć z książką, koniecznie muszę się zmobilizować. Moja siostra założyła kartę w miejskiej bibliotece i wypożycza książki, zawsze to tańsza wersja bo nie trzeba kupować. Z drugiej strony jednak nie wszystkie tytuły można znaleźć, coś za coś.

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:39

      Właśnie, nie wszystkie tytuły to też mały minus..

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    1 marca 2020, 20:28

    A jakie książki lubisz? Ja często kupuje w koszykach w marketach bo wiadomo że taniej 😉

    • aska1277

      aska1277

      2 marca 2020, 20:41

      Ogólnie to nie mam jakiś typów. Czasami po recenzji coś mnie zaciekawi :) Ja też staram się szukać np w marketach, bo czasami faktycznie za grosze można kupić

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.