Jednak mój orzech nie cały jest zniszczony. Jedna gałąź liście puszcza. Oby się utrzymała, gdy zetniemy te suche. Będzie wtedy szansa, że drugi orzech nie przestanie owocować.
Dziś Krzysiek ma pracę, a po pracy wyjdziemy do ogrodu. Robota teraz jest cały czas. My pracujemy po około 30 minut dziennie. Wtedy Krzysiek nie narzeka i nie wykłoca się tak. Dziś będzie nadal wycinanie dziczków i malin, a ja moze trochę poplewię. Trawa juz buja i trzeba ja wyciąć, a mama już się denerwuje na huk kosiarki na podwórku. Twierdzi, że celowo chcę ją wykończyć, bo mi na drugiej części domu zależy i chcę zarządzać calością. Ciężkie jest z nią życie. Oj ciężkie.
Dziś w domu mam sprzątanie kuchni. Chcę zdążyć przed przyjazdem Sebastiana. Została jeszcze kuchnia i spiżarnia no i schowek na kocie jedzenie i sienie. Wszystko poza sieniami chyba skończę do piątku. Wtedy przyjedzie...
W tym miesiącu planuję jednak zrobić ogród przed domem. Nie wiem ile to będzie kosztowało. Trochę pieniędzy mam... Jest szansa, że starczy, a w czerwcu moze płot... Myślę o tym by płot lamelowy przyczepić do zniszczonej siatki. Słupki są betonowe i teoretycznie mogłabym siatke zamontować, ale chcę sie oddzielić od sasiadów, bo nie chcę by mi na podwórko zagladali. Myslałam o ogrodzeniu betonowym, ale ponoć jest nietrwałe. Nie wydam kilka tysięcy na 5 lat.
Kupiłam tacę w srebrnym kolorze i stare kieliszki do zdjęć. Jeszcze trochę rzeczy chcę kupić, ale nie wszystko na raz... :)
renianh
12 maja 2020, 21:29Do strszych ludzi trzeba wiele cierpliwosci ,to takie trudne.Mnie tez czesto tesciowa denerwuje ale staram sie byc spokojna bo tak juz jest . Pozdrawiam .
araksol
12 maja 2020, 22:41ja się denerwuję niestety...
agulek1978
12 maja 2020, 21:17A może zwykłą siatką ogrodzeniowa i na to taka zielona mata zaslaniajaca?
araksol
12 maja 2020, 22:41no nie wiem. Zobaczę co prostsze, ale poprzednia siatke przecieli złodzieje
aska1277
12 maja 2020, 18:37ładne foto, niby jajko ale jakie klimatyczne zdjęcie. My dopiero po wyrównaniu ziemi będziemy stawiać płot. Tzn mamy już kupiony stoi w garażu...czeka na lepszy moment. My mamy panele ogrodzeniowe czy jakoś tak się to nazywa. Ale to na tył domu wystarczy. Jednak od strony kuchni chcemy tuje posadzić,aby sąsiedzi nie zaglądali na podwórko. Niestety z drugiej strony także mamy tuje ale i cmentarz więc tam trzeba zasłonić, bo ludzie są strasznie ciekwscy. Czasami jak jest pogrzeb koło muru co graniczy z naszym podwórkiem to zamiast skupić się na ceremonii to nam zaglądają na podwórko :)
araksol
12 maja 2020, 22:40też myślę dodatkowo o tujach...sąsiedzi sporo czasu przed domem wysiadują
Nefri62
12 maja 2020, 13:28ja mam ogrodzenie betonowe już 12 lat i nic się z nim nie dzieje.
araksol
12 maja 2020, 13:51no a u sąsiada jest 5 i juz sie kruszy...
luise
12 maja 2020, 13:27życzę cierpliwości w kontaktach z mamą... to nie są proste sprawy i coś o tym wiem, piękny rysunek i fajne plany.. trzymam kciuki za orzecha
araksol
12 maja 2020, 13:52moja mama byla trudna całe życie, ale teraz jest juz czasem nie do wytrzymania..