Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 274


Witajcie 

            Dziś będzie krótki wpis. Dalej czekam na wyniki. Miały być dziś, ale nikt nie dzwoni. A jak ja dzwoniłam do przychodni, szpitala, sanepidu to cisza :(    Tzn lekarz który ma mnie powiadomić ma dziś wolne. Sanepid nie odbiera. Samopoczucie = 0 

           No nic czekam  do jutra, nie mam innego wyjścia. Do tego strasznie boli mnie lewe oko. A właściwie pod nim, coś jakby na jęczmień.... albo ropne coś od zęba. Nie mam pojęcia. Jak się wali to na całego. 

         Jeśli chodzi o dzisiejsze jedzenie to jako tako 

śniadanie: dwie kromki chleba z antipasti zielonymi papryczkami plus pomidorki 

II śniadanie: płatki z mlekiem, lód i śliwki 

obiad: pierogi ze szpinakiem ( szt.4) i łazanki 

         Na kolację piję cappuccino, potrzebowałam tego. Chociaż żołądek chyba mówi " nie pij" . Zaraz biorę się za zrobienie tabelki na  październik, ale wcześniej ułożę jadłospis na jutro. teraz tylko jeszcze bym chciała podsumować kilometrowo wrzesień. Otóż we wrześniu zrobiłam łącznie 338,99 km  co daje średnio 11 km dziennie. Nie jest źle :) 

         To byłoby na tyle w dniu dzisiejszym :* Tulę Was, trzymam kciuki i powodzenia życzę. Pozdrawiam :* 

  • tracy261

    tracy261

    4 października 2020, 10:48

    We wrześniu zrobiłam 300k kroków więc do Ciebie mi trochę brakuje :) Też się muszę trochę bardziej przyłożyć :)

  • tara55

    tara55

    2 października 2020, 20:31

    Ślicznie wyrabiasz kroki. Brawo. Jęczmień ponoć dobrze jest potrzeć obrączką złotą i on ponoć znika i nie rozwija się. ( staropolska medycyna). Zdrówka życzę.

  • syrenkowa

    syrenkowa

    2 października 2020, 13:51

    No biedna Ty ostatnio, naprawdę. Najgorsze to czekanie. Mam nadzieję, że chociaż z zębem będzie ok.

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    2 października 2020, 08:54

    Trzymam dalej kciuki😘😘😘

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    2 października 2020, 04:57

    W takim razie trzymam kciuki dalej 🙂

  • bali12

    bali12

    1 października 2020, 21:36

    Będzie dobrze😊trzymam kciuki

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    1 października 2020, 21:05

    Trzymam kciuki aby to nie był covid. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      1 października 2020, 21:28

      :*

  • annna1978

    annna1978

    1 października 2020, 20:47

    Trzymaj się 😊

    • aska1277

      aska1277

      1 października 2020, 21:00

      :* staram się nie poddawać :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    1 października 2020, 19:11

    No to nieźle... brak słów po prostu... A jak.corka się czuje?

    • aska1277

      aska1277

      1 października 2020, 19:15

      Dziękuję, córka już lepiej. Kaszel na noc i rano, ale wiadomo rano wszystko się odrywa. Karat jakby minął. Temperatury nie ma.

    • ewelka2013

      ewelka2013

      1 października 2020, 21:25

      Myślę że to przeziębienie... sama borykam się z gorączką i fatalnym samopoczuciem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.