Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy tydzień


Mały check up po pierwszym tygodniu. 

Zapomniałam już jak fajnie jest być na diecie opracowanej specjalnie dla mnie. Nie muszę martwić się i zastanawiać co na obiad. Wszystko mam podane na tacy. Ile i co zjeść. Wszystko mam w lodówce. Wystarczy tylko przygotować posiłek i zjeść go ze smakiem. A nawet jeśli zaproponowane danie nie do końca mi pasuje mogę je zamienić na inne i dać minusa aby nigdy więcej nie pojawił się w moim jadłospisie 🙂

Już dawno nie serwowałam sobie ograniczeń żywieniowych dlatego ten pierwszy tydzień to było wielkie zaskoczenie dla mojego organizmu bo waga pokazuje -1.4kg. Kolejne pomiary zapewne nie będą tak spektakularne ale na pewno będą cieszyć.

Myślę że pomiar wagi raz w tygodniu wystarczy. A obwody będę mierzyć raz w miesiącu. Nie ma co się spieszyć. Rezultaty na pewno będą widoczne czy to w centymetrach czy kilogramach. A najważniejsze to dobrze się odżywiać. Z głową przede wszystkim.

Muszę jeszcze popracować nad piciem wody🙄 oj jak ciężko jest mi wypić 1l wody dziennie. Może jakieś tipsy jak zwiększyć ilość wypijanej wody? Ktoś? Coś?

Życzę sobie wytrwałości na kolejne tygodnie 😄 

  • mamaleonka

    mamaleonka

    16 listopada 2020, 07:32

    Ja mam zawsze ten sam problem z wymyśleniem co zjeść 🤦 U Ciebie widzę też spory spadek na początku 👍 Jeśli chodzi o wodę, to najlepiej mieć przy sobie zawsze butelkę i co chwila popijać (ja mam taką z filtrem) albo wypijać szklankę wody przed/po każdym.posilku. Do tego u mnie sprawdza się też herbata owocowa (szczególnie jak jest chłodniej i wcale nie ma się ochoty pić zimnej wody😉).

  • Janzja

    Janzja

    16 listopada 2020, 00:43

    Mi wchodzi woda najłatwiej podczas treningu. W lecie też jakoś jeszcze, a na jesień to nawet się specjalnie nie cisnę tylko piję ziołowe herbatki. Ewentualnie kufel bolero. Właśnie - specjalnie kupiłam kufel 600ml, bo jak już mam coś nalane to dopiję ;).

  • Annwa47

    Annwa47

    15 listopada 2020, 22:32

    Najczęściej do pracy biorę jedną butelkę. Jak mam intensywny dzień to wypije 0.5l 😒. Zdecydowanie muszę nauczyć się sięgać po wodę częściej.

  • Annwa47

    Annwa47

    15 listopada 2020, 22:32

    Komentarz został usunięty

  • Berchen

    Berchen

    15 listopada 2020, 21:36

    gratuluje:) Ja zeby wiecej i pic i miec swiadomosc ile w ciagu dnia pije mam swoj sposob. Do pracy biore butelke i wczesniej byla to 1.5 litra, teraz mniejsza wiec napelniam dwa razy. Stawialam sobie zadanie ze zanim wyjde z pracy ta woda ma byc wypita. Jesli jestem w domu to mam na stole szklana karafe/dzbanek i tez dwa conajmniej musze w ciagu dnia wypic. Na poczatku troche musialam o tym myslec , teraz juz samo wchodzi.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    15 listopada 2020, 21:30

    Ja uczyłam się pić wodę, stawiając szklanki w zasięgu wzroku, gdzieś pod ręką 😁 To działało 🙂

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.