No to sobie posiedze w domu😡
Dziele mieszkanie ze znajomymi. Jeden z nich dostał pozytywa na Covid19. Także 14 dni posiedzę sobie w czterech ścianach. 2 raz w przeciągu miesiąca kwarantanna. Zajeb*ście.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (2)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2080 |
Komentarzy: | 17 |
Założony: | 9 listopada 2020 |
Ostatni wpis: | 17 listopada 2020 |
Postępy w odchudzaniu
No to sobie posiedze w domu😡
Dziele mieszkanie ze znajomymi. Jeden z nich dostał pozytywa na Covid19. Także 14 dni posiedzę sobie w czterech ścianach. 2 raz w przeciągu miesiąca kwarantanna. Zajeb*ście.
Dzisiejsze śniadanie zwaliło mnie z nóg 😂
Jako dziecko dużo chorowałam i wiele czasu spędzałam w szpitalu. Częstą pozycją w jadłospisie było pieczywo z bananem😆 tak jak dzisiaj.
Wtedy znienawidzone hehe pamietam jak dziś. Ja lat max 11 siedzę sobie sama w izolatce i dostaje talerz z kanapkami 😂 a raczej suchy chleb i plastry banana na nim. Chlebek jakoś zjadłam a banana schowałam do pustej szafki 😅
Dzisiaj nie wydziwiałam i zjadłam wszystko. I muszę przyznać że smakowało.
Mały check up po pierwszym tygodniu.
Zapomniałam już jak fajnie jest być na diecie opracowanej specjalnie dla mnie. Nie muszę martwić się i zastanawiać co na obiad. Wszystko mam podane na tacy. Ile i co zjeść. Wszystko mam w lodówce. Wystarczy tylko przygotować posiłek i zjeść go ze smakiem. A nawet jeśli zaproponowane danie nie do końca mi pasuje mogę je zamienić na inne i dać minusa aby nigdy więcej nie pojawił się w moim jadłospisie 🙂
Już dawno nie serwowałam sobie ograniczeń żywieniowych dlatego ten pierwszy tydzień to było wielkie zaskoczenie dla mojego organizmu bo waga pokazuje -1.4kg. Kolejne pomiary zapewne nie będą tak spektakularne ale na pewno będą cieszyć.
Myślę że pomiar wagi raz w tygodniu wystarczy. A obwody będę mierzyć raz w miesiącu. Nie ma co się spieszyć. Rezultaty na pewno będą widoczne czy to w centymetrach czy kilogramach. A najważniejsze to dobrze się odżywiać. Z głową przede wszystkim.
Muszę jeszcze popracować nad piciem wody🙄 oj jak ciężko jest mi wypić 1l wody dziennie. Może jakieś tipsy jak zwiększyć ilość wypijanej wody? Ktoś? Coś?
Życzę sobie wytrwałości na kolejne tygodnie 😄
Kolejne lato minęło. Kolejne kilogramy zaplanowane do zgubienia niestety wciąż obecne. Pozostały dwa miesiące do końca roku a dupka dalej rośnie. Może tym razem zacznę wielkie odchudzanie przed końcem roku, a nie jak zawsze jako postanowienie noworoczne? Czemu nie. Nie mam nic do stracenia poza kilkoma kilogramami. Życzę sobie wiele wystrwałości i samych smacznych dań na diecie Vitalia