Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


No i znowu połowa tygodnia minęła. Czas gna jak szalony i do świąt coraz bliżej. W tym roku święta będą skromne. Sebastian raczej nie przyjedzie, bo autobusy nie jeżdżą i trzeba by pociągiem z kilkoma przesiadkami. Adrian mój syn chyba sie wyprowadzi, o ile znajdzie mieszkanie bez odstępnego. Nie chce mieszkać u mnie, bo prymitywne warunki. On chce iść do bloków i nie chce nosić węgla. Chce mieć swoją łazienkę i kuchnię. Remontu robić nie planuje. Ma też zmienic pracę. Do tej pory pracował przy brukarstwie. Był wykończony. Teraz ma iść do pracy do kolegi elektryka jako pomocnik.

Od wtorku siedzę nad lekcja z wizualizacją. To nie jest oczywiście dla mnie nowość. Wizualizuję od lat, ale od zawsze miałam z tym problem. Wszystko widzę jak do tej pory czarno-biale. Ewentualnie szare. Powinnam widzieć kolory. To przydatne, bo choćby taka medytacja z wizualizacją do regulacji czakr. Nie wiem jak to przeskoczyć. Jak sie nauczyć. Rozpisałam sobie afirmacje.

Od dwóch dni jem dwa posiłki dziennie w tym bardzo obfity obiad. Muszę tak jeść, bo tyję, a uwielbiam sie najeść do syta jesienią i nie odmówię sobie tego choć raz dziennie. Wczoraj zjadam woreczek pęczaku z gęstym sosem grzybowym ze śmietaną. Gdy liczyłam kalorie jadłam pół woreczka na raz i trzy posiłki plus owoc. Teraz juz liczyć nie chcę, bo chcę od tego odpocząć choć kilka miesięcy. Zobaczymy jak mi sie taka dieta sprawdzi. Nie planuję teraz schudnąć, ale chcę powstrzymać tycie. W styczniu przyjdzie czas na odchudzanie i to chyba będzie herb...life albo coś typu diety jajecznej czy innego licha, które zrzuca wagę szybko. Raczej cos nowego, bo musi być szok dla organizmu... Problem w tym, że ja juz większość diet przeszłam. Był dukan, niskowęglowodanowa, plaż poludnia, dąbrowska i zupowa. To chyba najskuteczniejsze i najszybsze diety. Każda z nich jest dobra do przestoju, a on u mnie występuję po miesiącu średnio i trwa bardzo długo...Chcę czegoś co pomoże zrzucić od razu 10 kg bez przestoju. Myślę o diecie organicznej z ograniczeniem węglowodanów, trzy posiłki plus owoc...

U mnie w kuchni jest gniazdo myszy. Do tej pory zostaly złapane trzy i jedna zostala poraniona, ale uciekla. Koty bardzo polują. Jedną zabiła Rozi i dwie Kajtek. Szkoda mi tych myszy, bo nic zlego mi nie zrobiły, a cierpią. Myszy to bardzo mile stworzonka. Miałam kiedyś białą i byla bardzo fajna. Fajne są też szczury. Chciałam kupić, ale Krzysiek się nie zgodził...  Poza tym koty maja juz poduszkę pod piecem i tam tłumnie leżą.

Wczoraj spadł śnieg i leży. Spać poszłam z termoforem.

i portret...)

  • luise

    luise

    11 grudnia 2020, 11:31

    piękny portret, powodzenia w diecie

    • araksol

      araksol

      11 grudnia 2020, 13:38

      dzięki:)

  • kasaig

    kasaig

    11 grudnia 2020, 00:48

    Piekny ten portret.

    • araksol

      araksol

      11 grudnia 2020, 01:43

      dzięki:)

  • azoola

    azoola

    10 grudnia 2020, 22:07

    Portret piękny :) co do myszy to miałam podobne zdanie kiedyś. Do czasu jak koleżanka z pracy i mąż zarazili się wirusem Hanta sprzątając komórkę w której pomieszkiwały gryzonie. Oboje wylądowali na OIOM z niewydolnością nerek i innymi powikłaniami, mąż koleżanki zmarł :( gryzonie przenoszą choróbska niestety

    • araksol

      araksol

      10 grudnia 2020, 22:11

      o widzisz nie wiedziałam...:)

  • agulek1978

    agulek1978

    10 grudnia 2020, 21:55

    Utrzymujesz jeszcze kontakt z Sebastianem?Portrety coraz lepsze,powinnaś iść w tym kierunku.:)

    • araksol

      araksol

      10 grudnia 2020, 21:56

      czasem gadam ale rzadko...

  • KaJa62

    KaJa62

    10 grudnia 2020, 19:29

    Piękny ten portret, coraz lepiej Ci idzie, pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      10 grudnia 2020, 19:45

      dziękuję:) To 20

  • mag2010

    mag2010

    10 grudnia 2020, 13:39

    Robisz widoczne postępy. Włosy o niebo lepsze. I blendujesz:)

    • araksol

      araksol

      10 grudnia 2020, 13:45

      no idzie:)

    • mag2010

      mag2010

      10 grudnia 2020, 14:12

      chyba tez materialy masz lepsze;)... ja tez tylko dobrej jakosci uzywam, od razu widac roznice...

    • araksol

      araksol

      10 grudnia 2020, 14:13

      tak mam już wszystko co potrzebne...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.