Jest świetnie ! Tym razem -0,8 kg na wadze. Oczywiście nie mam już nadwagi; bmi w normie ... ale i tak chcę schudnąć jeszcze 10 kg.
Ten tydzień był bardzo intensywny. Cały czas w totalnym niedoczasie. W zeszłą niedzielę, potem wtorek i czwartek byliśmy na nartach. Jutro też jedziemy. Poza tym codziennie wieczorem wyprowadzam psy osoby chorej na covid. Zgłosiłam się na ochotnika (Fb Psy w Koronie). Do tego codziennie wstaję o 5:45 aby przygotować obiad do pracy + drugie śniadanie + czasami podwieczorek. Jednym słowem - mam co robić ;)
Ale jak widać po wadze - W A R T O!!!
barbra1976
20 lutego 2021, 22:59Pięknie, że trafiłaś na odpowiednia osobę i sposób na siebie. Ciekawa jestem, jakie będą zalecenia na po chudnieciu.
Clarks
21 lutego 2021, 00:25Już mnie dietetyczka informowała, że jak osiągnę wagę docelową to nie będzie koniec wizyt u niej. Potem obowiązkowy czas stabilizacji.
Berchen
20 lutego 2021, 14:08pieknie:) gratuluje wytrwalosci i powodzenia:)
Clarks
21 lutego 2021, 00:25Dzięki :)