Trzymam się dalej, nawet nie jest ciężko, powoli się przyzwyczajam. Waga też ruszyła w dół, w piątek rano było 90,1kg, więc jest miło :-) W tym tygodniu z wychodzeniem z domu będzie ciężej, bo pojawiła się u nas taka słodycz, za którą trzeba na początku latać i chować rzeczy albo weryfikować ustawienie mebli żeby nie wskoczył na lampę, co przed chwilą próbował zrobić :-P
Oto ta słodycz:
Janzja
23 lutego 2021, 09:25O jejciu, ależ słodka słodycz. A jaka ładna będzie jak urośnie - cudne ubarwienie!
nigana
23 lutego 2021, 13:12No jaśniutki taki, trochę beżowy, trochę szary i bardzo puchaty, a będzie jeszcze bardziej :)
dominoa
23 lutego 2021, 08:54Ale cudo!syberyjski?
nigana
23 lutego 2021, 13:10Neva masquerade, podobno siostrzana rasa syberyjskiego :)
dominoa
23 lutego 2021, 13:46To jest syberyjski- neva maskarada miałam taką kotkę. Ma srebrą sierść miejscami.
nigana
23 lutego 2021, 16:11Tak, w pełnej nazwie ma 'kot syberyjski neva masquerade', ale podobno sam 'kot syberyjski' to odrębna rasa, przynajmniej tak wyczytałam :-)
dominoa
23 lutego 2021, 17:16A to ja już w to tak nie wnikałam. Miałam kotkę przez 7 lat. Potem z przyczyn osobistych poszła w inne dobre ręce.
DirtyIzz
22 lutego 2021, 18:35moja słodycz jak była mała (bo teraz to już stary kocur) jak wracałam z pracy zostawiał mi niespodzianki :D np. zrzucony kwiatek z parapetu itp. :D
nigana
22 lutego 2021, 18:44Też się na to nastawiam jak wyjdę :-p pracuję z domu, więc na razie mam go na oku, zobaczymy później :-)
aska1277
22 lutego 2021, 18:11Jestem dumna z Ciebie
nigana
22 lutego 2021, 18:41Dzięki :-)
matka.desperatka
22 lutego 2021, 13:03Słodki kotek.
nigana
22 lutego 2021, 16:02Nooo jest :-)