Ostatnimi czasy w każdej wolnej chwili spacerujemy, gdy mam wolny dzień zawsze planujemy z narzeczonym jakieś aktywne spędzanie czasu razem (oczywiście z psem ;D) Bardzo się cieszę z takich chwil, to bardzo zbliża, a przy okazji robimy całkiem fajne dystanse :) Waga znów ruszyła i już jestem bardzo zadowolona, do wymarzonej wagi zostało jeszcze ok.-10kg. Wszyscy bliscy uważają, że już jest super ale to ja mam się dobrze czuć w swoim ciele. Podsumowując przez ostatnie 7 miesięcy zmienił się mój tryb życia, dużą uwagę zwracam na regularne jedzenie. liczę kcal nawet jeśli mam na coś bardzo ochotę to wliczam to do bilansu kalorycznego a z czegoś innego rezygnuje:) Teraz będzie trudniej... utrzymanie wagi jest zawsze trudniejsze ale mądrzejsza o wcześniejsze doświadczenia trzymam rękę na pulsie! :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Aleksija
20 maja 2021, 15:38U mnie też jeszcze ok 10 kilo do wymarzonej wagi. Jestem Tobą 🙌🙌🙌 Zazdroszczę możliwości biegania z psiakiem. Ja z moją labradorka też kiedyś biegałam ale obecnie jest po operacji więzadła krzyżowego i ma zakaz😓
healthy.b
20 maja 2021, 16:26oj życzymy jej zdrówka! jakoś bez pieska nie umiałabym się chyba zebrać do biegania :/ 10kg to jeszcze trochę pracy ale już w górki ;D trzymam kciuki!