bo jak długo można sobie wmawiać że jest dobrze. Długo mnie tu nie było, głównie z mojej winy nie oszukujemy się. Chcę się zmienić, naprawdę, tylko że coś mi nie wychodzi. Brak czasu, brak wsparcia rodziny, wszystko zostawione na mojej głowie. Nie wiem. Chciałabym wszystko móc ogarniać ale zwyczajnie brak mi czasu dla samej siebie. Od rana do nocy mam coś do zrobienia. To nie wymówki, wiem że muszę wziąć się za siebie. Powoli. Małymi krokami. Jestem niecierpliwa ale jakoś muszę dać rade.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dewu90
11 czerwca 2021, 21:21Wiem co to znaczy... Jak ciężko wygospodarować czas, żeby zająć się troszkę sobą, ale da się to zorganizować. U mnie głównie wieczorami jak dzieci dadzą jest troszkę czasu, kiedy zamiast mycia garów i innych takich można poćwiczyć. Może u Ciebie też się uda znaleźć jakąś lukę. Powodzenia :)
dzanulka
11 czerwca 2021, 20:30Też mi się wydawało zawsze, że nie dam rady wygospodarować więcej czasu dla siebie.. Od 18.01, czyli przez prawie 5mies codziennie przeznaczam 1h na jazdę na rowerku stacjonarnym . To wychodzi 6dni przeznaczonych na pedalowanie! Niemożliwe, a jednak! W tym czasie oglądam tv, czytam, pisze wiadomości, prowadzę rozmowy telefoniczne, to absolutnie nie jest czas "zmarnowany", to łączenie przyjemnego z pożytecznym:)) Też na pewno możesz robić coś dla siebie robiąc coś innego. Zastanów się! Trzymam kciuki!
PACZEK100
11 czerwca 2021, 16:02Oj skad ja to znam....Powodzenia!