Nowy tydzień zaczynam pracą koło domu, bo podworko zarosło. Mam do pilnego plewienia 2 grządki i skrzynie. Na grządkach znowu bujają sumaki. To jest jak perz. Grządka z ziołami zaniedbana, bo panoszy sie oregano. Jest go za dużo i nie pozwala żyć innym ziołom. Dużo jest też melisy. Jest też koszenie. Drewna pociąć teraz nie mogę, bo płozi się na nim dynia. Dynia ma pędy na kilka metrow, a owoc jeden i to mimo zasilania. Patisony są dwa a kabaczek jeden. Były trzy zalążki, ale coś je chyba zjadło, albo opadły.
Nadal zbieram warzywa. Teraz są pomidory, ale nie wiem czy wszystkie dojrzeją, bo niektóre krzaczki są porażone. Mam botwinkę i roszponkę. Do zjedzenia jest czerwona kapusta. Jest seler i por. Nie wiem jak ziemniaki. Chyba trzeba je podkopać.
Nie jestem zadowolona z miniaturowych sloneczników, bo bująją na wysokość, a nie kwitną. Nie jestem zadowolona z roż. Niby kwitly dwa razy, ale kwiaty byly po dwa i trwały kilka dni. Zobaczę w przyszlym roku gdy będę je więcej zasilać. Inna sprawa, że mam nawóz typu bydlęcego, a nie specjalny do roż. Specjalnego nie kupię. Róże moze jeszcze dwie kupię, ale spytam koleżankę jakie. Ona to już wypraktykowała. Mają być do donic.
Dziś zaczynam serię zabiegow Reiki dla stałej klientki. Chodzi o braki energii, wyczerpanie i bezsenność. Zabiegi jej robię po 4 co miesiąc. Do tego robię zabiegi Sebastianowi na spanie i na bóle głowy. No i moim kotom- Filusiowi i Morusowi na apetyt.
Mam kolejną fajną apikację do nauki angielskiego. Tym razem to gry, kursy i książki do czytania po angielsku. Można wybrać trudność. Na nieznane słowo sie klika i już jest wytłumaczone. Można też zapamiętywać slowa do nauki. Teraz uczę się 350 słów najczęściej używanych. Przydało by mi się coś takiego po rosyjsku. Wsiąkam coraz bardziej.
wojtekewa
17 sierpnia 2021, 10:01U mnie każde ziele ma swoją doniczkę, to trochę ułatwia, na pomidory rzuciła jakaś choroba, za to po kokardy mam patisonow, fasolki i cukini.
araksol
17 sierpnia 2021, 13:10też mam zarazę...
aska1277
16 sierpnia 2021, 20:04Ja już w tym roku sobie daruję pielenie przy tujach... jakoś nie mam weny :(
araksol
17 sierpnia 2021, 11:07:)
agnes315
16 sierpnia 2021, 19:29Mnie wszystkie rośliny zeżarły ślimaki. Koniec z eksperymentami,. Teraz tylko zielone w skrzynce na oknie
araksol
17 sierpnia 2021, 11:06ja zobaczę jeszcze...
izabela19681
16 sierpnia 2021, 14:37Soku z ogórków kiszonych wyślij Sebastianowi na ból głowy, to będzie lepsze na kaca niż reiki. Organizm zatruty alkoholem daje znać i prosi o pomoc.
araksol
16 sierpnia 2021, 14:39Reiki pomaga, a ogórki skąd ma mieć?
izabela19681
16 sierpnia 2021, 14:47Do ziemniaka niech idzie ze swoim słoikiem i niech poprosi o sok z pod ogórków lub kapusty, tylko kiszonych a nie kwaszonych.
araksol
16 sierpnia 2021, 14:50u niego targ daleko...Tylko sklepy są.
izabela19681
16 sierpnia 2021, 16:30Dobrze chociaż, ze ma gdzie piwo kupić biedaczek.
araksol
16 sierpnia 2021, 17:14:)
mmMalgorzatka
16 sierpnia 2021, 13:10Podaj te aplikacje do nauki angielskiego
araksol
16 sierpnia 2021, 14:02duolingo, ewa, livango :)
mmMalgorzatka
16 sierpnia 2021, 17:43dziekuje
araksol
16 sierpnia 2021, 17:46:)