Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


Tydzień się kończy. Był pozytywny. Sporo pracy zrobione i to mnie cieszy.

Wszystko na teraz Sebastian zrobił. Jedzie chyba jutro. Ja mam jeszcze trochę sprzątania, ale się wyrobię. W domu się wyciszyło. Już się z Sebastianem nie kłocimy. Był problem przy montowaniu pieca, bo mamy inny system pracy. Ja też piece podpinalam i robiłam to inaczej. Gdy się za to wziął było spięcie i to znowu ja byłam winna, bo mu probowałam radzić, a on chciał zrobić po swojemu. Miał rację, bo ja też nie lubię rad gdy o nie nie proszę. Moze dziś go namowię do sadzenia drzewek. Jest jabłonka do wsadzenia do gruntu i są czereśnia i wiśnia kolumnowe. Też wegetują w donicach. Przyszły rokitniki. Ja mam do posprzątania kuchnię, ale nie wiem czy nie przełożę na jutro. Jest do zrobienia ganek od strony podwórza. Krzysiek musi odkurzyć podlogi.

Tycie opanowane i waga już nie rośnie. Jest jednak stanowczo za dużo kilogramów. Dziś ma być zupa ogorkowa i bulki z cebulą -cebularze domowe. Do tego będzie jajecznica z pieczarkami i papryką.

Dziś musiałam rano kupić warzywa. Od listopada już dostawcy będą jeździć co dwa tygodnie. Trzeba będzie robić zapasy. Niezbyt mi to na rękę, ale dobrze ze będą jeździć. Krzysiek warzyw jeść nie chce i na kupowanie sie krzywi. On się napycha chlebem z wędliną typu mielonka, salceson, pasztetowa i bułkami słodkimi. Ma kilka kilo nadwagi, ale tragedii nie ma. Wyniki ma w normie choć już chyba stan przedcukrzycowy, bo cukier skacze.

Nie wiem czy nie wezmę kota na dom tymczasowy. Kotek jest bezdomny, starszy i schorowany. Na razie osoba, która sie kotami zajmuje go wykastrowała i leczy. Nie ma co z nim zrobić. On na pewno kiedyś miał dom. Jest łagodny, ale nie wiem jak by reagował na koty i Pikusia. Potrzebna pełna miska i ciepły kąt, bo zimy moze nie przetrwać. Zobaczymy. Gdyby się nadał to mogłby mieć nawet u mnie dożywocie, bo nie sądzę, by byli chętni na adopcje. Ludzie chcą koty orginalne, najlepiej rasowe lub w typie rasy i to za darmo. Po takie ustawia sie kolejka... Strszanie mi go żal. Jest podobny do mojego Filusia i od razu mnie złapał za serce gdy tylko go zobaczyłam. Kilka dni temu śniły mi się dwa pingwinki. Może...

  • Akceptacja_00

    Akceptacja_00

    29 października 2021, 23:52

    To mnie zaskoczyłaś, też mi się snily dwa pingwiny... we śnie pożarł je wielki ptak.

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 23:54

      pingwinki to czarno białe koty. Śnił mi się mój Filuś i jeszcze jakiś...

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    29 października 2021, 23:40

    Piekny. Oby wyzdrowiał.

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 23:46

      no śliczny jest i wcielenie łagodności, a dużo wycierpiał. Chcęę mu dać wszystko co najlepsze...

    • deszcz_slonce

      deszcz_slonce

      30 października 2021, 15:24

      Mam takie samo podejście szczególnie do kotów 💕

    • araksol

      araksol

      30 października 2021, 15:35

      tak trzeba...

  • ggeisha

    ggeisha

    29 października 2021, 20:03

    śliczne kitku, zdrowia mu życzę

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 20:22

      no oby

  • Gourmand!

    Gourmand!

    29 października 2021, 16:24

    Śliczny kotek. Żeby Twoje zwięrzęta go zaakceptowały. :)

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 16:26

      no zobaczymy...Oby wyzdrowiał będziemy myśleć...

    • Gourmand!

      Gourmand!

      29 października 2021, 16:35

      Życzę mu tego z całego serca.

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 20:22

      KOTEK JEST SPOKOJNY, OBSŁUGOWY

  • alhe11

    alhe11

    29 października 2021, 12:40

    Pomyliłam się, nie nerki ale zapchany moczowód . A to jest na weterynarza, żeby dal mu tam rurkę do šikana …

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 16:27

      mam dwa takie kocurki...Byłby trzeci

  • alhe11

    alhe11

    29 października 2021, 11:41

    Jak ładnie patrzy !

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 12:14

      no śliczny jest...ale bardzo chory

    • PorannyDeszcz

      PorannyDeszcz

      29 października 2021, 12:29

      Ma takie mądre spojrzenie. A jak chory to tym bardziej potrzebuje pomocy. Dasz mu ciepły kąt, pełną miskę, zabiegi reiki... Będzie szczęśliwy :)

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 12:31

      oby wyszedł z tego. Na razie nie je i nie sika...:(

    • alhe11

      alhe11

      29 października 2021, 12:37

      A czy stará się sikać tylko mu nie idzie ? Bo jeśli tak, to mogłyby być nerki ☹️

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 12:40

      nerki ok..To może być po kastracji...

  • BlackHorse

    BlackHorse

    29 października 2021, 11:07

    zazdroszczę takiego zapału do pracy

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 11:12

      no idzie wszystko. Ja jestem raczej nakręcona na pracę, ale ja zodiakalna panna jestem...Nie wszyscy tak mają...

  • Ankarkaa

    Ankarkaa

    29 października 2021, 11:00

    Przyśniły Ci się pingwinki i proszę zjawia się w Twoim życiu kitku o takim samym jak one umaszczeniu:-)

    • araksol

      araksol

      29 października 2021, 11:01

      tak u mnie bywa...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.