Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


Śniadanie: owsianka na mleku z bananem, szklanka soku z jabłka, marchwi i pomarańczy. Kawa i Princessa. 

Drugie śniadanie: pół pomidora, garść prażonych niesolonych orzechów ziemnych. 

Obiad: kasza jęczmienna i sos z mięsem indyka, cebula, marchwią, papryką, brokulem, grochem, kukurydzą i fasolą szparagowa. 

Podwieczorek: szklanka soku takiego jak do śniadania, kawa i kawałek tortu.

Kolacja: kawałek chleba z masłem do tego pół makreli jalapeno. Dwa malutkie kawałki chleba z watrobianka, pomidor, pół ogórka. Do tego butelka wody. 

I co najważniejsze zrobiłam Trening!!!

35 minut z YT, bardzo fajny, na pewno będę go powtarzać. Jest dopiero 21 a ja jestem po treningu, dzieci śpią, dom posprzątany. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak było o tej godzinie. Zawsze do 23 walczyłam z porządkiem i usypianiem dzieci. I jeszcze dzisiaj wytarlam kurze w sypialni, garderobie i u dziewczyn w pokoju. I zaczęłam zabierać się za kuchnię. I miałam zebranie, zrobiłam sobie paznokcie u rąk. No szok!!😀 A mam w planie jeszcze godzinę poczytać! Może z maseczka na twarzy?🤔

  • Janzja

    Janzja

    19 listopada 2021, 11:40

    Maseczka koniecznie. A jaki trening wpadł z tego yt?:)

    • CzarnaNatka

      CzarnaNatka

      19 listopada 2021, 17:35

      Nie udało mi się zrobić maseczki🙁 ale za to była długa kąpiel i wszelkie kremy i balsamy. Nie używane od dawna. https://youtu.be/ZFGDFFwIGZg To był ten trening.

    • Janzja

      Janzja

      19 listopada 2021, 18:10

      Rowerek :). Ja moje maseczki w końcu powywalałam bo się przeterminowały, tak już bywa czasem, że człowiek nie ma czasu :)

    • CzarnaNatka

      CzarnaNatka

      19 listopada 2021, 18:42

      Mam ten rowerek od sierpnia i nie potrafiłam z niego korzystać. Jakie fajne rzeczy można na nim robić! Nie tylko zwykłe pedałowanie, ale różne wygibasy!🙂 Ostatnio jest bardzo gorący czas, a będzie jeszcze gorzej... W każdym tygodniu urodziny, imieniny, święta, itd. Jak przetrwamy ten czas to może w końcu schudne 🤣

  • Gacaz

    Gacaz

    19 listopada 2021, 06:11

    Widzę, humor już lepszy. Kontrolujesz, co zjadłaś i zaczęłaś ćwiczenia. Ja bym jeszcze ograniczyła słodkie np. raz dziennie po południu do kawy. Powodzenia

    • CzarnaNatka

      CzarnaNatka

      19 listopada 2021, 17:41

      Tak, lepszy🙂 Słodkie to mój największy problem. Mam zamiar jeść raz dziennie do kawy, ale boje się za wcześnie wprowadzać ten zwyczaj. Również życzę powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.