Jeszcze luty i teoretycznie jeszcze trzy tygodnie diety, a ja juz zaczynam marzyć o jedzeniu. Śni mi sie sałatka z majonezem, paluszki rybne i oczywiście ziemniaki ze sosem, a nawet frytki. Wczoraj zjadłam bagietkę z szynką. Wszystko bylo wliczone w bilans. Czasami jem węglowodany i to jest zamierzone, a nie grzeszek. Dziś juz normalnie. Na diecię chcę być do 13 III wlocznie o ile będzie waga spadać. Jeśli przestanie wyjdę z diety wcześniej. Jest jeszcze przede mną obniżka na tydzień kalorii do 500. Jak tak na siebie patrzę to bardzo obszerna jeszcze jestem. To jeszcze niewiele ponad 2 kg otyłosci. Chciałabym to zrzucić w tym etapie ale chyba sie nie uda. Kolejny etap plaż połuniowych we wrześniu. Wcześniej oczywiście WO.
Jutro tłusty czwartek i plnuję zjeść pączka. To około 250 kalorii chyba. Nie aż tak dużo. Zmieszczę się w limicie. Faworki będą na ostatki, a wino dopiero na dzień kobiet. Dieta to dieta. Nie można przesadzać.
Megusia wczoraj miała czyszczene uszko. Zauwazylam, ze drapie je i miauczy. W uszku była jakaś biała wydzielina a ono było podraznione. Mam specjalny płyn do czyszczenia. Poczyszczę kilka dni i jak problem będzie nadal pojedziemy do weterynarza.
Wczoraj zauwazyłam, ze moj regal jest w fatalnym stanie. Jest z plyty i okleina się łuszczy. Trzeba kupić komodę o długości 180 lub dwie mniejsze. Na solidną drewniana za kilka tysięcy mnie teraz nie stać i muszę kupić niestety z plyty. Zerknę jeszcze na sosnowe. Mama ma w mieszkaniach po babci fajny dól od kredensu, ale nie da pewnie. Mogłbym go pomalować na biało. Jest bardzo pojemny. Krzysiek oczywiście problemu nie widzi i pieniędzy dać nie chce. Trzeba to załatwić względnie szybko, bo ma być w tym roku malowanie.
PorannyDeszcz
23 lutego 2022, 12:29Idealna byłaby używana drewniana komoda np. do odnowienia, ale trzeba by pokombinować z transportem :(
araksol
23 lutego 2022, 12:31no i problem...Nic takiego nie znalazłam. Sa za to sosnowe. Będą pasować...
PorannyDeszcz
23 lutego 2022, 14:41No tak, na używane trzeba polować. To dobrze, że udało się znaleźć :)
araksol
23 lutego 2022, 14:46to nie są uzywane
PorannyDeszcz
23 lutego 2022, 16:06Tak, tak, domyśliłam się, że nowe. Mam sosnowe meble w kuchni, dobrze się sprawdzają, a tam jednak są często używane, jest para i tak dalej. Tylko sosna z czasem ciemnieje, kiedyś były jasne, teraz są pomarańczowe :)
araksol
23 lutego 2022, 21:20ja chyba pomaluję na biało...
PorannyDeszcz
24 lutego 2022, 08:49Fajny pomysł :) może białą bejcą, będzie widać przez nią słoje. Bo farba będzie miała mocniejsze krycie
araksol
24 lutego 2022, 09:28no zobaczę...