Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela


Pozwól mi, Panie, być w świecie dotykalnym sakramentem Twej miłości: być twymi ramionami, które przygarniają do siebie i spalają w miłości wszelką samotność świata. - Chiara Lubich ...Taka myśl mi się wyświetliła dziś rano. Jeszcze nie wiem co znaczy, ale coś znaczy...

Dieta zmierza do końca i nie wiem co dalej. Będę jeść mało i obawiam się, że trzeba będzie z grubsza liczyć kalorie. To mnie martwi i nie bardzo sobie to wyobrażam. Jak tu liczyć kalorie tyle miesięcy. Mam jeszcze jedną stronę, ktora sama liczy, ale trzeba sobie zadać trudu i wprowadzić  wszystkie potrawy. Nie bardzo mi sie chce. Jakąś kontrolę muszę mieć. Wiem, ze to pachnie zaburzeniami odzywiania, ale nie mogę juz przytyć.

Sebastian zadzwonił z telefonu kolegi, a że czekałam na kuriera to odebrałam. Jest problem, bo nie ma pieniędzy na kartę do telefonu i na jedzenie. Nawet nie pije i praktycznie nie pali. Przyjechać nie przyjedzie, ale bez pomocy go nie zostawię. On pracuje dorywczo, a zima i nikt go do pracy nie woła. Jak nie ma telefonu to i kontaktu z nikim nie ma. Koło zamknięte.

Znowu eksperymentuję z postem przerywanym. Mam aplikację. Jem między 13 a 22. Z czasem moze zrobie mniejsze okno żywieniowe, ale dopiero wtedy gdy juz będę po diecie. Ponoć posty sa zdrowe. U mnie idzie trudno. Jak przed postem jadłam o 14 tak teraz chcę jeść dwie godziny wcześniej. Ot przekora, ale mnie to męczy. Dziś schab pieczony, kapusta z pieczarkami, pomidor i tuńczyk. Kalorii jeszcze nie zdjęlam, bo nadal chudnę. Dziś znowu mniej. Już prawie nadwaga, ale nie wiem czy uda się do niej zejść do 13 III. Oby by nie chce zostać na święta z  30 dkg ponad. Fajnie by było szczupejszy model na Vitalii zobaczyć...

Udało się porzadek w biblioteczce zrobić... Jest problem, bo miejsca juz prawie nie ma... Czas o czymś zacząć myśleć.

  • aska1277

    aska1277

    28 lutego 2022, 20:20

    Uważam, że Sebastian jest dorosły i powinien zacząć mysleć... a nie tylko do Ciebie w łaski przychodzić :(

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2022, 20:33

      teraz jest bez wyjścia, bomartwy sezon w pracy

  • tara55

    tara55

    28 lutego 2022, 08:31

    Krzyś pracuje a Sebastian nie pracuje.!!! No i kto tutaj jest bardziej zaradny i pracowity.? Krzyś ma rentę a S. nie ma. Dlaczego.? Czyżby leń.? Wiesz Agatko - wziął mnie nerw na tego Twojego ukochanego i pokrzywdzonego sebastianka. Nie mam racji.!!! - ???

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2022, 10:27

      oj tam..obaj maja zalety

  • izabela19681

    izabela19681

    27 lutego 2022, 18:03

    No i się zdenerwowałam. Agata. Nie jesteś za niego odpowiedzialną. On ma rodzinę. Ma tam znajomków z którymi imprezuje. Niech oni mu pomagają. Nigdy się nie uwolnisz od tego manipulanta. Facet mieszka gdzieś ponad 40 lat i nie ma nikogo aby mu pomógł. Niech idzie do mopsu.

    • araksol

      araksol

      27 lutego 2022, 18:32

      pomaga mu trzech kolegów. Gdy u nich pracuje to mu dodatkowo daja jedzenie. No i ja jeszcz. Na rodzinę za barzo nie moze liczyć...

    • izabela19681

      izabela19681

      27 lutego 2022, 20:23

      To niech bardziej się postara. Facet lubi jeździć na czyimś grzbiecie. Dorosły a niezaradny. Już Twój Krzysiek ma więcej zaradności i rozumu i empatii.

    • araksol

      araksol

      27 lutego 2022, 21:58

      zaradności to Krzysiek nie ma za grosz...Sebastian jest zaradny...

    • izabela19681

      izabela19681

      28 lutego 2022, 00:57

      Zdecydowanie. Znalazł sobie sponsorkę i nie puści póki nie wydoi. Brak mi słów.

    • tara55

      tara55

      28 lutego 2022, 08:22

      Myślę, że Krzysiu jest w porządku mężczyzną i ma bardzo dużo zalet. Życzę Jemu dużo zdrowia. 🙋‍♀️

    • mania131949

      mania131949

      28 lutego 2022, 10:48

      Komentarz został usunięty

    • mania131949

      mania131949

      28 lutego 2022, 10:49

      Komentarz został usunięty

    • araksol

      araksol

      28 lutego 2022, 20:35

      ale jaką sponsorkę? On pracuje u mnie, odwdzięcza się

  • toperzyca

    toperzyca

    27 lutego 2022, 14:44

    Ja stosuję jeden posiłek dziennie z uwagi na problemy ze strony ukladu pojarmowego, fakt czuję się lepiej, ale przytylałam...także ten :)

    • araksol

      araksol

      27 lutego 2022, 15:50

      oj jeden to za mało...

    • izabela19681

      izabela19681

      27 lutego 2022, 18:04

      ja jeszcze dzisiaj nie jadłam śniadania

    • araksol

      araksol

      27 lutego 2022, 18:30

      ja jem trzy razy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.