Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Wykupiłam kurs biomasażu ojca Klimuszki. Czekam na niego. Kurs jest na odległość, ale technika ponoć prosta. Mam ochotę namówić Krzyśka, żeby sie nauczył. Tylko czy zechce. On jest dość oporny jeśli chodzi o jakąkolwiek naukę. Teraz zbieram na kurs czakroterapii.

Zauważyłam, że Krzysiek nie lubi osób zadowolonych z siebie, chwalących się czy po prostu w czymś dobrych. Bucha wściekłością gdy w teleturnieju ktoś świetnie odpowiada i wyraźnie jest lepszy od innych. Potrafi wyłączyć telewizor. To dla mnie dziwna reakcja i jeszcze nie wiem co z tym jego podejściem zrobić.

Dziś jadę po pieska i w ogródku pracy nie będzie. Jutro moze przyjedzie Sebastian. Ma przyjechać z kolegą, bo ten chce w końcu wziąć piec. S zostanie tydzień. Muszę mu trochę pomóc. Chcę mu kupić buty i dam mu na fryzjera. W tym roku chciałabym mu jeszcze kupić pilarkę spalinową. Oczywiście sprzet ma być tani.

Jestem po zajęciach z ziołolecznictwa. Jestem bardzo zadowolona. Teraz tylko się uczyć, bo egzamin 24 VI. Muszę nieco tą wiedzę poszerzyć, bo chcę głebiej wejść w temat. Te zajęcia to podstawy.  Myślę o kursie zawodowym na zielarza fitoterapeutę. Zacznie sie, ale dodatkowo u mnie w szkole chyba od września. U mnie zioła były stosowane od zawsze i bardzo w ich moc wierzę. Cały czas pijemy coś z Krzyśkiem. Ja piję zwykle coś na odchudzanie i nerwy, a Krzysiek na trzustkę, bo ma skłonność do cukrzycy, a słodycze je. Teraz myślę o kuracji na pasozyty. Jest preparat Herbapolu Na robaka. Ziołolecznictwo sie  prężnie rozwija. Ja do tej pory stosowałam głownie napary ziołowe i nalewki. Teraz pomyślę i o innych preparatach. Dziś chćę zrobić nalewkę z mniszka, ale nie taką do picia towarzyskiego, a zdrowotną. Taka z liści jest żółciopędna. Ma właściwości  lekko odwadniające. Przyda sie na zaparcia i cukrzycę... W sobotę moze zrobię nalewkę z pokrzyw. Teraz pokrzywy są młode i cenne. Później zrobię nalewkę z oregano. Przy okazji dowiedziałam się, że cenne są też preparaty ziołowe typu octy i wyciągi olejowe. Będę zioła zbierać i przerabiać na większą skalę niż do tej pory.

Wczoraj wstałam wcześnie i w cudowny sposób zaczęłam dzień. Okno było w sypialni otwarte i wybiłam się ze snu, bo samochód jechał za samochodem. Wszyscy do pracy. Ten cudowny sposób to miałam na myśli ptaki, które śpiewały. Też było je słychać i to było bardzo przyjemne. Ja mieszkam od strony ulicy i aż tak często ptaków nie słyszę. Wspaniale by było mieszkać blisko lasu czy łąk. U mnie też jest masa ptakow i słychać je ale od strony podwórza. Mama słyszy i się złości. Ostatnio nawet to ją denerwuje...

Kupiłam książkę o coachingu. To pozycja sprzed lat...

  • Nattina

    Nattina

    19 maja 2022, 07:01

    Zioła są cenne. Poza piciem naparów, nalewek itp.mozna je wykorzystać do okładów, płukanek, nasiadówek, kąpieli. Jedna kosmetyczka zamiast toniku do twarzy poleciła mi przemywanie wywarem z lipy.

    • araksol

      araksol

      19 maja 2022, 09:09

      jako kosmetyki też używam. Głownie tonik, do mycia włosów, stref intymnych-wywar z kory dębu i do kąpieli...

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    18 maja 2022, 12:10

    Nie szkoda Ci tych drzewek sosnowych co je tak okaleczasz? Zbieranie na własną rękę ziół też jest problematyczne. Nie wiesz kto czym spryskiwał okolicę. To nie to co kiedyś, gdy chemii na polach nikt nie stosował.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2022, 12:23

      zbieram zioła i będę zbierać. wierzę w ich moc. Drzewek mi nie szkoda, bo je oszczędzam...U mnie na podwórku i w ogrodzie nikt nie opryskuje...

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      18 maja 2022, 12:37

      Sama pisałaś o stosowaniu Randapu na perz. No, ale nie musimy się przekonywać do swoich racji, bo nie o moc ziół mi chodzi, tylko o ich pochodzenie.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2022, 12:51

      oj to nie w tym miejscu gdzie coś zbieram. Ja stosowałam tylko w sadzie, a zioła rosną kilkadziesiąt metrów dalej...Nie ma opcji by było skazenie...

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      18 maja 2022, 13:00

      OK, zdrowia życzę 😀

    • araksol

      araksol

      18 maja 2022, 13:03

      dzięki...Na razie jest ok...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.