W ostatnie dni deszcz tylko wisiał. Kocham taką pogodę, ale trudno mi przychodziło zaplanować prace na dworze. Nie było szans ani na koszenie ani na cięcie drewna. Ja używam urządzeń akumulatorowych, a zalanie baterii to awaria urzadzenia. Problem był też z pracą przy dachach. Smarować dachy można tylko w czasie słonecznej pogody. Brat Krzyśka miał otynkować komin i też się nie udało. Opóźnienia w tym roku straszne. Tyle dobrego, że prace w ganku prawie skończyłam. Tu deszcz nie przeszkadzał. Dobra strona deszczu to też to, że nie muszę podlewać.
Nadal pracuję nad tomikiem. Myślę, że skończę do końca tygodnia.
Zostałam wychowana w religii katolickiej, ale nigdy jej praktycznie nie praktykowałam. Nie chodziłam do kościoła i nie czułam tej religii. W istoty wyższe wierzę, ale jestem chyba bardziej mistyczką niż katoliczką. Nie czuję potrzeby bywania w kościele. Wierzę, ze sama mogę kontaktować się z Bogiem. Rzadko sie modlę. Mimo to rozważam Nowennę pompejską. W różaniec wierzę. Ponoć odmawianie daje takie same efekty jak medytacja. Nie widzę nic wzniosłego w cierpieniu czy poświęceniu. Łatwiej mi przychodzi prosić anioły. One są blizej i ich pomoc czuję. Pomagają tak by nikogo nie skrzywdzić. O pomoc Jezusa proszę tylko przed zabiegiem Reiki. Był uzdrowicielem i pomagał. Tak sobie żyłam przez wiele lat spokojnie i dopiero ostatnio mnie zaczęły prześladować treści satanistyczne w snach. Nie wiem czy moja podświadomość uważa, że jeśli nie jestem 100% katoliczką to jestem satanistką? Przecież to nie jest prawdą. Nie wszyscy na świecie to katolicy. Są inne religie. Buddysta to przecież nie satanista? Ja jeśli chodzi o duchowość o to czym sie kieruję w życiu to jest to dekalog, ale nie wszystkie przykazania, bo od 5 i sa to zasady Reiki czyli: Właśnie dziś się nie złość, właśnie dziś sie nie martw, właśnie dziś bądź wdzięczny, szanuj wszystkie istoty na ziemi, pracuj uczciwie. Mam też swoje przykazanie miłości, czyli kochaj i nie krzywdź nikogo jeśli nie musisz. To sie tez tyczy zwierzat. To się też tyczy mnie. Mam kochać siebie i dbać o siebie. Nie ma tu miejsca na takie poświecenie, które mnie krzywdzi.
Śnil mi się S. Chciał sie zatrzymać u kogoś na melinie. Był pijany. Później chciał mi przedstawić kolegę. Powiedziałam, ze nie potrzebuję zawierać znajomości z menelami i obudziłam się. Moze go krzywdzę ale jest szansa, że już nikt z nałogami nie zjawi sie w moim życiu. Nikt z nałogami kto nie chce sie leczyć... Bardzo to wszystko smutne. Szkoda mi go, ale nie mam na niego wpływu. Nic za niego nie zrobię. Nie pomogę mu bez jego wspóldziałania, a pociągnąć sie na dno nie pozwolę. Gdyby chciał walczyć trwałabym przy nim i wspierała go. Nie chce jednak i to jego wola... Każdy ma wolną wolę...
Ostatnio nawet z przyjemnoscią ćwiczę jogę. Niby mnie boli to tu to tam, ale nie aż tak. Teraz ćwiczę codziennie po 15 minut. Każdą pozycję trzymam 10 wolnych oddechów i to mnie bardzo uspokaja. Szukam w życiu spokoju i tylko tego. Są codzienne medytacje. Najczęściej z kamieniami. Są afirmacje i jest Reiki. Teraz dołożyłam jeszcze różaniec z intencją. Ci co są w tym temacie doświadczeni twierdzą, że energia Maryji jest delikatna, łagodna, ciepła, kobieca i opiekuńcza. Właśnie tego szukam...
mmMalgorzatka
25 sierpnia 2022, 12:17Polecam nowennę. Na mnie dobre działa, chociaż są trudne momenty.
araksol
25 sierpnia 2022, 13:09no spróbuję...:)
mmMalgorzatka
25 sierpnia 2022, 12:17Komentarz został usunięty
aska1277
24 sierpnia 2022, 20:46Ja już dawno był zakończyła relacje z S. No ale to moje zdanie... wiadomo, każdy innymi pobudkami się kieruje. Spokoju dla Ciebie.
araksol
24 sierpnia 2022, 21:37diękuję:)
AgniAgniii
24 sierpnia 2022, 19:58Ja na noc robię sobie ochronę chroniąca przed tym ,co złe i negatywne...I w ostatnim czasie 2 razy obudziłam się,gdy mówiłam do kogoś:nie masz do mnie dostępu.Jeden z tych snów pamiętam-rozgrywał się w pokoju,w którym śpię...
araksol
24 sierpnia 2022, 20:12no to faktycnie kosmar...
EgyptianCat
24 sierpnia 2022, 16:48Sataniści to nie ludzie odwróceni od kościoła katolickiego, lecz wyznający konkretną filozofię, mający swoich kapłanów, księgi, twierdzenia, obrzędy itp. itd. Więc jeśli tego nie praktykujesz to nie, nie jesteś satanistką. ;)
araksol
24 sierpnia 2022, 19:01no i ja tak myślę...
Wiosna122
24 sierpnia 2022, 12:06wiara w Boga w katolicyźmie zupełnie wyklucza praktykowanie wszystkiego co związane z magią, jesli opierać by się na piśmie świętym jasno jest napisane że wszyscy którzy praktykują rzeczy związane z magią, wróżbiarstwem itp zostanę potępieni, zwane są nawet naukami szatańskimi. "Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by uprawiał wróżby, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni” (Pwt 18, 9-12) Mam wrażenie że próbując odnaleźć samą siebie bardzo się już w tym wszystkim zaplątałaś..., przeskakujesz z jednego na drugie, korzystając akurat z tego co ci w danej chwili potrzebne. Ale to tylko moje zdanie.
araksol
24 sierpnia 2022, 14:14wiem to ocywiście
Wiosna122
24 sierpnia 2022, 22:32i dobrze się z tym czujesz?
araksol
25 sierpnia 2022, 00:00a cemu mam się cuć źle? eoteryki nie reygnuję, a róaniec mnie wycisa jak medytacja. kościołem mi nie po drode. W Boga wierę...Biblię pisali ludie. Myślę sobie e Jeusowi nie podoba sie co sie w kościele tera wyprawia.
Wiosna122
25 sierpnia 2022, 08:43na to pytanie powinnas sama sobie odpowiedziec po przemysleniach. Poza tym uwazam ze chodzenie do kosciola nie ma nic wspolnego z prawdziwą wiarą w Boga, czasami bardziej wierzacy bywaja ci co do kosciola nie chodzą
araksol
25 sierpnia 2022, 13:10te myślę e wiara to niekoniecnie kościól
poszukujaca
24 sierpnia 2022, 11:43Ukończyłam 2 albo 3 nowenny i faktycznie mnie wyciszyła modlitwa.
araksol
24 sierpnia 2022, 14:14na to lice
Epestka
24 sierpnia 2022, 11:03Nowenna Pompejańska, nie pompejska
araksol
24 sierpnia 2022, 14:15wiem
Alianna
24 sierpnia 2022, 10:12Przeczytałam. Pozdrawiam 😘
araksol
24 sierpnia 2022, 14:15:)