Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03/04.02


Wczoraj byłam w przychodni, powiedziałam lekarce o swoim problemie, przeprowadziła ze mną wywiad, dodała słów otuchy i wystawiła skierowanie do poradni chirurgii plastycznej. :) Od razu po wyjściu z przychodni - zadzwoniłam na rejestrację do poradni i zrealizowałam skierowanie. Termin mam na szczęście w tym roku, 14.07. Ciekawa jestem ile na zabieg będę czekała od wyżej wymienionej daty. Ale cieszę się, bo coś ruszyło ❤️ 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dietowo bardzo dobrze, pilnuje deficytu. Zrobiłam nawet na próbę skyrnik. Bardzo dobre ciasto, nawet mąż chwalił. Jeszcze też jego 16-letnia siostra przyniosła wtedy 3bita, którego zrobiła tak w sumie bez okazji 🥰 Spróbowałam malutki kawałek, bardzo dobre - ale po moim detoxie od cukru, to aż mnie wykręciło z tej słodyczy 😁 Cieszę się, że znowu wchodzę na taki etap w życiu, że cukier i słodycze są dla mnie zwyczajnie za słodkie 😊

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przyszła część ubrań z vinted i sheina. Spodnie które kupiłam na vinted fajnie na mnie pasują, ale z sheina są o wiele za duże i będę musiała zwrócić niestety. Zbyt krytycznie chyba do swojego rozmiaru podeszłam 😅 albo tam po prostu zawyżone rozmiarówki w tych "plus size". 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Córeczka dziś kurczę temperaturę lekko podwyższoną ma (37.5°), ale obstawiam, że to właśnie przez ząbkowanie, bo innych typowo chorobowych objawów nie ma. Natomiast bardzo się ślini i płacze przy jedzeniu, jak przygryzie łyżeczkę - czyli tkliwe dziąsełka.. ahh... Niech to już będzie za nami, szkoda mi tego dzieciątka.

Buziaki 🍀

  • Noir_Madame

    Noir_Madame

    5 lutego 2025, 14:23

    Nie wiem z czego to może wynikać ale kiedyś te dzieci lepiej się chowały.

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      5 lutego 2025, 23:39

      Wydaje mi się, że od nadmiaru wiedzy, z każdej strony jest się praktycznie bombardowanym w internecie, że tak źle, tak niedobrze, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem i rodzice są zwyczajnie zestresowani czy wszystko jest okej. No i zamiast cieszyć się rodzicielstwem, narzucają presję na siebie i dziecko, bo np jeszcze nie siada, niechętnie je, nie mówi i różne takie przykłady mogłabym wymieniać. Takie wnioski wysnułam, kiedy rozmawiałam z koleżankami, które też dopiero co zostały mamami. Ja się już zdystansowałam, nie naciskam na córkę, patrzę czy jest gotowa na jedzenie, nie wmuszam w nią łyżeczek itd itp. Przy początku rozszerzenia diety (według WHO od 6 m.ż najlepiej zacząć), no to nie bardzo była zainteresowana jedzeniem, dużo wypluwała, odwracała głowę. Gdzie inne dzieci były bardziej zainteresowane jedzeniem i ochoczo próbowały nowych smaków. No i to był też mój błąd, że porównywałam. Widocznie potrzebowała więcej czasu, bo dopiero po 8/9 miesiącu zainteresowanie z jej strony się pojawiło:) I tak to u nas wygląda, ja się już przestałam spinać, bo na wszystko trzeba czasu, a internetowych specjalistów biorę z przymrużeniem oka, mam na myśli te "instagramowe idealne mamy". Wiadomo, nie ma co od skrajności w skrajność przechodzić, czytam aktualne badania itp itd. - ale się już nie spinam 🍀 wszystkiego dobrego ❤️ trochę długi mi ten komentarz wyszedł 🫣😅

  • Noir_Madame

    Noir_Madame

    4 lutego 2025, 18:18

    Czas leci, dzieci starsze też dają popalić ale jest nadzieja że spać można kilka godzin ciurkiem. Trzymaj się ☺️

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      5 lutego 2025, 14:19

      Jak to mawiał mój tata "małe dzieci - mały problem, duże dzieci - duży problem" 😅🙈 ale myślę, że będzie dobrze, mam wsparcie głównie w mężu, ale i bywa że i w teściach to jakoś idzie ☺️ 😄 już parę razy się zdarzyło, że wzięli małą do siebie na troszkę, to mogliśmy na spokojnie zakupy zrobić czy mieszkanie odgruzować 😅 wszystkiego dobrego 🍀

  • waskaryba

    waskaryba

    4 lutego 2025, 12:45

    Mina ząbki mina zleci szybko .... Żal maleństw jak tak się męczą. Spokojnego popołudnia.

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      4 lutego 2025, 17:17

      Nawet jakoś ten dzień w miarę zlatuje :) mam nadzieję, że noc też będzie jako tako. Mąż teraz nocki w pracy, więc jestem "sama na warcie" 😅 również miłego dnia, a właściwie wieczorku życzę ❤️❤️

    • waskaryba

      waskaryba

      4 lutego 2025, 18:00

      Ja też codziennie wieczorem tak się zastanawiam niby jestem w domu a na nic nie ma czasu. Dni lecą jak szalone nawet nie odczuwam tego że tak długo już nie chodzę do pracy bo nie ma czasu nad tym dumać

    • MrsNathalie

      MrsNathalie

      6 lutego 2025, 09:54

      Racja, też się nad tym zastanawiam, chwila moment i te dni tak mijają 🙈 jeszcze trochę i kwiecień - roczek, żłobek i mój powrót do pracy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.