Wykorzystując chwilę nieuwagi mojego chłopaka,
dopadłam laptopa, żeby do Was napisać.
Niestety od kilku dni mam skurcze w żołądku...
nie wiem co jest. Dzisiaj kupiłam no-spe forte
i staram się nią uratować.
Wczoraj zjadłam:
I: dwie kromki chleba żytniego z masłem i serem żółtym,
herbata
II: bułka z czekoladą :/
III: pierś z kurczaka smażona w panierce,
troszkę ziemniaków, surówkę z kapusty pekińskiej,
Wiem, że nie dietetycznie, ale tak to bywa
jak przyjeżdżam do chłopaka.
A dzisiejsze menu:
I: herbata z łyżeczką cukru
3 herbatniki, kostka czekolady
II: jedna kanapka z białego pieczywa
z wędliną
Będzie jeszcze pomidorowa z makaronem,
a później będę już w domu to zjem coś
ZDROWEGO
PS. WSZYSCY MÓWIĄ ŻE SCHUDŁAM ;)
Na razie uciekam, bo jeszcze
mnie dopadną
Pa, miłego weekendu! ;**
candy.lady
12 października 2013, 13:30Dzieki i wzajemnie :)