Hej
Dzisiaj cały dzień spędziłam na uczelni.
Bilans około 1300 kcal.
Waga: 72,5 kg :)
Jest co raz lepiej.
Jak pojechałam do chłopaka
to zauważył, że schudłam
I NA POWAŻNIE OSKARŻYŁ
MNIE O POŁKNIĘCIE LARWY
TASIEMCA.
Byłam w szoku. Na początku myślałam,
że żartuje, ale był poważny.
Powiedział że bardzo szybko schudłam,
poza tym skarże się na ból brzucha
i na pewno go połknęłam.
MASAKRA
Powiedziałam mu, że nawet mnie na
to nie stać, więc jakim cudem
Uwierzył mi i spędziliśmy miły weekend
Dzisiaj czuję się dużo lepiej.
Cholernie nie chce mi się iść jutro na wykłady...
ale cóż...trzeba.
Miałam pierwsze zajęcia z Body Styling,
jednak tylko organizacyjne.
Wchodzi w to: aerobik, stepy, pillates,
calanetic i coś jeszcze :)
Przynajmniej tak nam mówił trener :)
Na razie lecę odpocząć, bo jutro na 8
na wykłady
Bye
monsia85
16 października 2013, 12:09no niezle, te larwy tasiemca to tak w ogole masakra jakas
amadeoo
14 października 2013, 22:22hahaha dobre sobie;p
pati0109
14 października 2013, 21:24Biedny...się przejął :D To dopiero komplement :)
MickeyMouse.
14 października 2013, 19:14Hahahahaha, niezły komplement od chłopaka. ; ) Pozdrawiam! ; )
walsieziomek
14 października 2013, 19:13kurde chudnij , chudnij -spełniaj swoje marzenia ;) Ale z rozsądkiem jak do tej pory ;))
pokahontass
14 października 2013, 19:09bo tu na vitalii wszystkiego można się spodziewać :)
pokahontass
14 października 2013, 19:01życzę powodzenia! i się wystraszyłam jak zobaczyłam tytuł Twojego wpisu :P :)