Z porządkami w domu pomógł mi mąż :-) na szczęście nie mamy za dużo pomieszczeń do sprzątania, ale to się zmieni, gdy wybudujemy swój dom. A budowa rozpocznie się w kwietniu bądź maju :-) do 2 tyg. powinniśmy dostać pozwolenie na budowę, ale to też nie wiadomo kiedy zima odpuści. Słyszałam, że cały kwiecień ma żyć zimny-kwiecień plecień...
W następną sobotę idziemy na wesele do kuzynki i to pewnie będzie tak, że do kościoła ubiorę kozaki a do lokalu przebiorę na zwykłe na niskim obcasie. Z reguły nowe buty staram się rozchodzić przed weselem ale w obecnej sytuacji nie będzie to konieczne. W ósmym miesiącu ciąży jestem i dziadek umarł nie dawno więc nie zamierzam tańczyć.
Będę siedzieć za stołem, podziwiać itd. na pewno wcześniej urwiemy się z wesela, bo ja teraz jak zarwę noc to 3 dni jestem nie przytomna...SPAĆ MI SIĘ CHCE...
Hah nie wiecie jakiego dobrego mam szwagra :-) hehe przyjechał z Austrii i dał nam 200 euro na wózek ;-) nie spodziewałam się, a dziś myje wszystkie auta na podwórku tak bezinteresownie :-) to fajnie, ja bym nie umyła to jest pewne, a mężulka jeszcze boli to kolano.
Od paru dni tak sobie kombinuje, że byłoby fajnie nauczyć się czegoś nowego, zainwestować w rozwój duchowy ;-) Za ok. półtora miesiąca nauczę się opieki nad własnym dzidziusiem, nie ma mowy, że będę się nudzić o nie nie. Ale póki co przeczytam jakąś mądrą książkę, bo lubię czytać jednak nie więcej niż 500 str.książki na miesiąc. ;-) bo jak tak dzień w dzień czytam to jakoś mnie później odrzuca ;-)
Ps. nie zapominajcie o zmianie czasu ;-) bo się spóźnicie do kościółka ;-)
energeticgirl
2 kwietnia 2013, 10:05a te 48 dni szybciutko zleci :) dobrego samopoczucia życzę :*
energeticgirl
2 kwietnia 2013, 10:04właśnie szukam i szukam tylko z marnym skutkiem...
Sylwunia54
31 marca 2013, 09:47Hehe. Rodzinka :)) Ja tez juc chodze jak kaczorek.. Takie uroki koncowki ciazy :)) Wesolych swiat :**
patrishiia
31 marca 2013, 03:44no to pozazdrościć takiego szwagra.Oby szybko te dni ci zleciały do porodu ;-) Wesołych Świąt!!!
agakam1988
30 marca 2013, 22:11Obojętnie jaką funkcję włączę, czy z termoobiegiem czy bez, ciasto z góry mi się przypala dość konkretnie, a pieczę wg przepisu... Ciasto kruche zawsze wychodzi mi zakalec, a jak piekłam ciastka na BN, to musiałam pierońsko pilnować żeby się nie spaliły i wyciągałam je w ostatnim momencie. Nowy piekarnik, a grzeje mnie jak cholera heh. Będę musiała wypróbować patent z folią. Wesołego Alleluja i smacznego jajka!! :)
alex156
30 marca 2013, 21:26Wesołych Świąt Kochana!
monikaszgs
30 marca 2013, 21:00Kochana wierze w to ,ze po porodzie bedziesz sexi mama i bedziesz miala wymarzona figure. I tego Ci zycze z calego serducha:)Dziekuje za komplement. Waga faktycznie zdumiewa tyle wazylam przed dwoma ciazami ale niestety te liczby nie odzwierciedlaja wygladu. Brzuch pozostawia wiele do zyczenia. Tym bardziej ze mam figure jablko kompletna porazka. Co do rozstepow to w pierwszej ciazy nie mialam w ogole. A w drugiej wyszly mi dopiero po porodzie na brzuchu , lydce pod kolanami. Nic na nie nie stosowalam nie byly zbyt glebokie i przybladly z czasem.
agrataka
30 marca 2013, 19:49Ja chodzę jak kaczka zawsze jak mnie krocze boli - a tak ogólnie to mi sie wydaje ze normalnie ;) Wesołych Świąt :D
monikaszgs
30 marca 2013, 19:45Sama pozytywy:))) to sie ceni:)
Megan1983
30 marca 2013, 18:48też chcę takiego szwagra haha :)
mikolino
30 marca 2013, 18:11Fajnego masz szwagra, hehe ;-) Wesolych Swiat ;-)