Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niesamowite...
2 czerwca 2007
Nie wiedziałam, że to może być takie łatwe- schudłam już prawie 5 kg, a zupełnie nie czuję, że jestem na diecie! Pierwsza chudnie twarz, więc kilka osób zwróciło na to uwagę. Strasznie mnie to mobilizuje do trwania w postanowieniu o ostatecznym pozbyciu się CAŁEGO NADMIARU CIAŁA. I ćwiczenia zaczynają sprawiać mi frajdę- czuję napinanie się każdego mięśnia, powoli uwidaczniają się też mięśnie brzucha, dotychczas ukryte pod warstwą 'ochronną'. Chyba mogę powiedzieć, że zaczynam siebie lubić, choć do pełnej akceptacji jeszcze daleka droga...
bezkonserwantow
12 sierpnia 2007, 18:25wracaj do nas!
bezkonserwantow
6 sierpnia 2007, 23:40dawno cię nie było.
bezkonserwantow
24 czerwca 2007, 09:17gratulacje!
b7GLrvq4
2 czerwca 2007, 22:55Masz rację, że najpierw się chudnie z twarzy. Ćwiczonka są dobre, ale lepiej nie forsować i nie na siłę. Miłej niedzieli i pzdr.
muszka81
2 czerwca 2007, 13:28milo uslyszec, ze jestes w tak dobrym nastroju, ja sobie tez bym zyczyla takiego podejscia, ale czasem mam dosc. no ale trzeba walczyc o swoje, bo bez pracy nie ma kolaczy. zycze Tobie powodzenia a sobie Twojego optymizmu;)
AAAnkAAA
2 czerwca 2007, 11:59W takim razie gratuluję łatwego spadku wagi. Komplementy motywują nas do kolejnych działań, ja ostatnio osiadłam na laurach i czerpałam satysfakcję z takowych komplementów, jak to ostatnio schudłam i w ogóle... Teraz podajmuję walkę znów i na nowo... I tym razem skutecznie... Pozdrawiam i życzę udanego weekendu
menevagoriel
2 czerwca 2007, 11:52super. bardzo sie ciesze z twoich osiagniec i twojego sukcesu. pzdr
aniika
2 czerwca 2007, 11:51Gratuluje z całego serducha! Najważniejsze to patrząc w lustro widzieć piękną kobietę, jak same się sobie podobamy to wszystko jest łatwiejsze. Trzymam kciuki za dalsze postępy i proszę nie zmieniaj podejścia do ćwiczeń, naprawdę jest rewelacyjne:)
katarzynka100
2 czerwca 2007, 11:47Gratuluję i trzymam kciuki! Oby tak dalej! Buziaczki:)