Witam Was kochane w bardzo dobrym humorze :) Dieta ładnie mi nawet idzie. Tylko w sobotę poległam, później żałowałam ale trudno. Na szczęście szybko się pozbierałam i w niedzielę dobiłam do 1220kcal
NIEDZIELA. BILANS DNIA -> 1 220kcal
Ś: owsianka EMCO z jabłkami ->252
slimm coffee -> 107kcal
O: udko bez skóry i surówka collesław ->287kcal
P: szarlorka i jogolelka light -> 348kcal
K: warzywa na parze -> 226kcal
PONIEDZIAŁEK. BILANS DNIA -> 1 366kcal
Ś: owsianka EMCO z morelami -> 248kcal
O: Knorr Ala Mozarella, nescaffe 3w1 ->399kcal
P: biszkopty bez cukru, batonik fintess z czekoladą -> 309kcak
K: udko z kurczaka b/s, sałatka z vinegretem ->300kcal
D: czekolada gorzka 70% 20g -> 110kcal
Straaasznie mi się chciało czegoś słodkiego - stąd ta czekolada ale i tak jestem z siebie dumna, że nie wymyśliłam czegoś jeszcze. Od poniedziałku biorę Bio CLA z zielona herbata i nie wiem czy to możliwe ale już widzę efekty. Nie ciągnie mnie tak strasznie do jedzenia i spodnie, nawet te elastyczne staja się już wiszące. Bardzo tego nie lubię i chyba niedługo przystąpię do zwężania moich zasobów odzieżowych :) co z drugiej strony niezmiernie mnie cieszy
Pokażę Wam teraz jak obecnie wygląda mój brzuszek. Patrzę na niego i patrzę i nie wiem czy już sobie uroiłam czy faktycznie wokół pępka mam mniej balastu. Jak myślicie?
Dzisiaj też się ładnie trzymam, ale co i jak opiszę następnym razem. Trzymajcie się cieplutko. Buziaki :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sevee
14 kwietnia 2010, 17:34Oj widac różnice, brawo : ) Co do surówek, cóż, uwielbiam je, i nie wyobrażam sobie bez nich obiadu. Moja surówka to wielka micha ( naprawdę wielka ! ) ale warzywa przecież mozna bez wyrzutów jeść, a są takie pyszne ! Ostatnio najbardziej lubię surówkę z czerwonej kapusty ( kroimy, a później skraplamy cytryną ) + jabłko ( ścieramy ) + ogórki kiszone. Do wszystkiego oliwa z oliwek i mieszamy. Cudo < 333 A poza tym to jeżeli chodzi o surówki to możesz mieszać i mieszać, co tylko chcesz. Lubię tez z selera i jabłka + rodzynki. Albo z karbowanej kapusty + papryka + pomidorki koktajlowe + ogórki + marchewka. Naprawdę fajna sprawa. Pozdrawiam ; )
tasia93
14 kwietnia 2010, 15:23paska nie zmieniam,bo mój cel to 45 kg :) teraz ważę 43 kg,2 kg mam tak jakby w rezerwie :)) jakby jakieś wahania wagi były czy coś ;] nie chcę przekroczyć 45 kg :)
Catherinee91
13 kwietnia 2010, 18:30wow, widać efekty a brzuszku :) powodzenia!
dorotkaw22
13 kwietnia 2010, 18:30kurcze alee masz fajny ten brzuszek ja to chyba sie nie doczekam 6 z przodu ;/ powodzenia i gratuluje