Witajcie kochane! To dzisiaj żem Qźwa powera w dupie dostała! Czułam się od rana jak na szpilkach, przez ten dzień babci..Niedziela poszłam z Moim Luu do kościoła, babcia (moja mama, Boże jak ją kocham!) z wnukiem została, po kościele do domku na śniadanko, patrzę na wagę a tam 68,6 kg! Mówię kurka! Nie wierzę! Smażę w tym momencie jajecznicę, przypaliła się jak szukałam baterii, waga nie kłamała. Schudłam na diecie 3,5 kg od poniedziałku !!!, pozbyłam się widocznie nad miaru wody. Takiego powera dostałam ze szczęścia, że wyjebane na teściowa miałam. Zadzwonilismy. Na chwilę. Pogoda dopisała poszliśmy na spacer z dzieckiem. Potem sami. I tak się nazbierało. TYLE KROKÓW ! TYLE KIOMETRÓW!
Wrocilam szczęśliwa. I jeszcze zrobiłam trening z Chodakowską! Jestem Wielka! Dziękuję wczoraj za wsparcie jesteście niezastąpione Kochane! Dzisiejszy sukces zawdzięczam Wam! Och! Do jutra pa! P.S zacznijcie dobrze ten tydzień, to my jesteśmy kowalem swojego losu! Całuję. Każdą jedną z Was! ;) :) I wszystkiego dobrego z okazji Dnia Babci dla babć i dla Nas żebyśmy też kiedyś dobre były! Pa!
wojtekewa
23 stycznia 2018, 06:52Ok to z szacunek w głowie, tutaj ,,ty", a boginią to bądzmy, ale seksu, to wszystkim wyjdzie nam na dobre: nam, naszym połówkowy i innym aby nam zazdroscili. :):):). Zbieram się do pracy, miłego dnia i niech ta idea nam przyświeca. Bo jak nie my, to kto???
agnieszka.kinga
23 stycznia 2018, 09:29Haha no tak. I tek jesteśmy najlepsze bo odwazne, odchudzanie to ciezka praca. Pozdrawiam
wojtekewa
22 stycznia 2018, 18:49Super!!! Brawo Ty za Twój entuzjazm, zrobione kilometry, trzymaj tak dalej. Zobaczysz że teściowej szczęka opadnie jak zobaczy Cię w marcu (dobrze, że do niej zadzwoniłaś). Tak trzymaj, a jak ja zacznę narzekać to postaw mnie do pionu!!
agnieszka.kinga
22 stycznia 2018, 22:01Nie moze Pani narzekac bo Pani mnie wspiera a wtedy Ja tez upadne i kto nas podniesie? ;)
wojtekewa
22 stycznia 2018, 22:23Pani???
agnieszka.kinga
22 stycznia 2018, 23:05Z Szacunkiem się odnoszę do osób ktore są dla mnie wzorem. Paniusia jest boginią ;)
aniapa78
22 stycznia 2018, 08:12Ale spadek- gratuluję! Super aktywny dzień. Udanego kolejnego tygodnia:)
agnieszka.kinga
22 stycznia 2018, 09:38Dziękuję mam nadzieję że kilogramy nie wrócą, ale nóg nie czuję odpadły mi ;)