Zwariowany dzień, na nic nie było czasu w związku z tym, z jedzeniem nie jest idealnie:
Śniadanie: pół szklanki kaszy jaglanej z garścią rodzynek i połową jabłka
II śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: warzywa na patelnie i pałka z kurczaka
Kolacja: jajecznica i pałka z kurczaka
Z wyliczeń fitatu wyszło 1200.
Słuchajcie co robicie sobie na obiad do pracy tak żeby nie trzeba było gotować co wieczór? Uwielbiam warzywa na patelnie ale nie chce codziennie mi sie ich robic;/ Ide popatrzeć jak u Was:)
xwxexrxoxnxixkxa
8 lutego 2016, 19:27Co prawda nie chodze do pracy ale moze cos podpowiem....tortilla z kurczakiem warzywami i sosem...pelnoziarniste nalesniki z czym lubisz :) np serek homo i truskawki :) kurczak z warzywami po chinsku z ryzem a na drugi dzien jak Ci zostanie z nakaronem....polecam leczo z kalafiorem plus makaron moge napisac przepis ale zakochalam sie w tym :)