Witajcie,
wczoraj rozpoczęłam piąty tydzień zmagań z tłuszczykiem. Dziś rano waga pokazała 67,5 :) Także jestem bardzo zadowolona, że waga powolutku idzie w dół. Dokładne ważenie i mierzenie będzie w piątek rano i na pewno się pochwalę wynikami :)
Pozdrowionka
Ania
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.