Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Buuu :(


Mój fryzjer zwagarował z roboty i muszę teraz czekać na nowy termin. Mam nadzieję, że nie będą to dwa tygodnie :( A już tak mam dość tego siana na głowie!!! W związku z tym nawet nie chciało mi się ruszać w miasto. Tym bardziej, że pogoda nie zachęca, a i jakiś Tour de Pologne grasuje po mieście.
Na wadze też było dziś za dużo: 85,2kg.  Ale do piątku jeszcze daleko. Chyba tutaj winne tym razem są babodni, bo raczej grzeczna byłam wczoraj dietkowo i nawet dzielnie ćwiczyłam. Za zeszły tydzień Vitalia podliczyła mi ponad 100 % normy w spalaniu kalorii. Nawet nie myślałam, że taki stachanowiec jestem i przodownik pracy :) Zdecydowanie lepiej psychicznie się czuję, jak się ździebko wysilę. Chociaż najgorzej mam z motywacją, żeby zaprząc się do domowej roboty. Błe, nie lubię tego! Może kiedyś będzie mnie stać na gosposię? Pomarzyć dobra rzecz!
  • otulona

    otulona

    26 września 2007, 23:09

    Byłaś? :))

  • Delikatne

    Delikatne

    22 września 2007, 08:45

    Gosposia....niezły pomysł. Boję się tylko, że chodziła bym za nią i wszystko poprawiała. Dlatego póki co - robię wszystko sama! A ma to też dobre strony - sama spalam swoje kalorie podczas sprzątania. Kasę wolę wydać na masaż. Pozdrawiam

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    21 września 2007, 16:16

    co u ciebie ? Serdecznie pozdrawiam,pa.

  • balbina

    balbina

    18 września 2007, 11:20

    wrocilam i juz zostaje z Wami i bardzo sie ciesze-pozdrawiam :o)

  • ako5

    ako5

    11 września 2007, 21:04

    No tak...Ty przeciez jestes nauczycielka i dla Ciebie ten wrzesień tez jest ciezki...jeszcze troche i bedzie lepiej:)

  • tymka28

    tymka28

    11 września 2007, 06:15

    za mnie pocwicz,a ja za ciebie zajme sie porzadkami:)))jajakosnie moge zmobilizowacsie do cwiczen i jedyna forma ruchu u mnie to wlasnie sprzatanie.pozdrawiam:)

  • ako5

    ako5

    10 września 2007, 23:05

    muszeodzinewczesniej pojechac do pracy, zeby doijechac przyzwoicie... \\\\\\Gratuluje wyników w spalaniu kalorii...pozdrawiam Ala

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    10 września 2007, 19:56

    dzisiaj u fryzjerki była Danusia, Ty i ja i może ktoś jeszcze...oj jak mi się dziś nic nie chce.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.