Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszcze świątecznie...






Jak mam spadek nastroju, to nie lubię wstawiać komentarzy w waszych pamiętniczkach. Nawet do nich nie zaglądam, bo trudno ruszyć mi ręką i nogą. Strasznie ciężka wtedy jestem. Może dziś nadrobię trochę zaległości?
  • Desperatka75

    Desperatka75

    29 grudnia 2008, 23:27

    Jak zobaczyłam Twój wpis poprzedni, że przeczytałas, to zastopowałam...a może zdradzasz cos z książki? ;-) Wynegocjowałam "Miłość nad..." od brata na imieniny,mam ją już w swoich szponach, ale....postanowiłam przeczytać 2 pierwsze tomy jeszcze raz, tym razem chronologicznie a więc tom2, potem 1 a potem....rarytasik....ostatni:-) Uqwielbiam! <img src="http://foto.m.onet.pl/_m/c8c1a3789ec4f5427dde98ffe22c2064,14,19,0.jpg"> Buziaki!

  • joannab6

    joannab6

    28 grudnia 2008, 23:24

    odetchnij, pomyśl, ułóż sobie wszystko, a wtedy świat będzie ciekawszy:) Dużo ciepła Ci życzę, pozdrawiam - Asia:)

  • JOLENDA

    JOLENDA

    28 grudnia 2008, 20:53

    Ja też mam jakiś nastrój nie taki, ąle sie zmusiłam do wpisów... Myslę, ze przyszedł czas, zebyś czuła sie w pełni kobietą.Na pewno inaczej odbierasz zycie.

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    28 grudnia 2008, 19:38

    Tak po sylwestrze bo pewnie szybciej nie uda mi się.Ale potem nie ma zmiłuj się

  • asyku

    asyku

    28 grudnia 2008, 14:09

    No to dawaj kochana i raz jedna ręka ,i raz druga ręka!!!!hi hi pozdrawiam!!

  • Justyna40

    Justyna40

    28 grudnia 2008, 13:57

    mamy syndrom Świąt !!! Miło, że już w lepszym nastroju.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.