Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam po raz drugi!


Tak. Zaczynam po raz drugi dietę z Vitalią. Pierwsza dietę, a raczej nazwałabym to zdrowym  stylem zycia, zaczełam jeszcze w Polsce. Wazylam 80 kg w wieku 27 lat. Przełomowy moment nastąpił kiedy było mi już trudno wejść po schodach na 4 pietro budynku. Pomimo młodego wieku, czułam się zaniedbana i nieatrakcyjna. Ciężka, ospała, niedadowolona. Schudłam 25 kg! To był prawdziwy sukces! Niestety dwa lata temu przeprowadziłam sie do UK. Tutaj jest dużo trudniej o zdrowe, nie przetworzone produkty. Stać cię na wiecej, jesz gorzej. Tempo zycia i próba nadążenia za zmianami przytłacza tak bardzo, ze nie masz chęci jechac do sklepu, by kupić składniki na domowy obiad. Pracujesz po 12-14 godzin dziennie. Jedyne o czym marzysz to sen. Tak było i ze mna. Przytyłam 10kg. Teraz pora podjać wyzwanie po raz drugi! Jest mi niewatpliwie łatwiej, ponieważ zaczynam ponownie i wiem, ze dzieki samodyscypilnie wysiłek sie na pewno opłaci. Życzę wytrwałości sobie i pozostałym kilogramo - pogromcom! :)

  • Goska0811

    Goska0811

    21 marca 2015, 11:27

    sAMOZAPARCIE I POMOC NA VITALII TO GWARANTOWANY SUKCES!:)

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2015, 08:58

    Ja sie zastosowałam do diety którą znalazłam w necie i już spadło mi 6kg, kilka prostych wskazówek i wspomaganie diety suplementami, wpiszcie sobie w google - xxally radzi jak szybko schudnąć

  • katy-waity

    katy-waity

    18 marca 2015, 22:37

    wazne ze nie wrocilo cale 25 kg:), tez jestem od 1 stycznia na diecie vitalii. Powodzenia:)

    • aldi0077

      aldi0077

      18 marca 2015, 23:44

      Nie wrociło, ponieważ moim jedynym złym nawykiem są czekoladki, ciasteczka. Większość nawyków z pierszej diety mi pozostała. Mówię precz słodyczom i zaczynam raz jeszcze! Dziękuję i również życzę powodzenia! :)

    • katy-waity

      katy-waity

      19 marca 2015, 00:03

      oo, to tak jak u mnie, - jedynie czekoladki są niebezpieczne:)

  • Stokrotka2402

    Stokrotka2402

    18 marca 2015, 22:14

    Ja też jestem TU po raz drugi :). Od 2 tygodni dzielnie stawiam czoła złym nawykom i już widzę efekty. Tak więc głowa do góry i do boju... Powodzenia!!

    • aldi0077

      aldi0077

      18 marca 2015, 23:40

      Do bojuuu! A jakże... W nas kobietach płynie wojownicza krew...Trzymam kciuki za nas wszystkie :)

  • Lotta73

    Lotta73

    18 marca 2015, 22:01

    Dobrze poszukasz to znajdziesz zdrowe, świeże produkty. Moja córka też walczy w Londynie. ZMimo pracy od 8 -17 daje radę. Trzymam kciuki.

    • aldi0077

      aldi0077

      18 marca 2015, 23:39

      Nie poddaje się! Wierzę, że jak się chce, to wszystko jest możliwe :) Dziękuję za miłe słowa :) Dzień pierwszy za mną :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.