A skoro już i tak wokół zrobił się burdel, to czemu by okna nie umyć? I tak oto okno nr 2 z bani - jeszcze 4 przede mną..3 dni do powrotu mamuśki, więc muszę chyba zwiększyć tempo...
A na obiad coś przepysznego! Wyszperałam w necie coś, co nie wymagałoby wielkich zakupów, nadaje się do wstępnego obrobienia wcześniej a część składników byłaby już w kuchni...i tak oto powstało dzisiejsze szamanie:D (przepis wzięty stąd)
![](https://files2.vitalia.pl/gfx/paski_wagi/2/0/0/9/0/2009082/zdj_3e4aa43d30934131584e94e6b570ba85.jpg)
Wyszperałam też zamrożone ciacho..... póki co jeszcze się odmraża...w międzyczasie siłka, bo miejsce trzeba zrobić:)
Ćwiczenia z dziś:
- 8 mins abs
- Body pump (zajęcia)
- Bieżnia 25min~4km (350kcal)
Nie ma że boli, wracam do częstego biegania. Bez mega-zmęczenia, wypluwania płuc i jęzora przyklejonego do podłogi to już nie ten sam pobyt na siłce:D
Egaoo
24 kwietnia 2013, 23:37jak Ty to robisz ze masz taki poklad energii? :) podziwiam i zawsze z zapartym tchem pochłaniam kawałek tej pozytywnej fazy do ciebie ;) sama z siebie wstajesz o 7.30? ;>