...to nie mój tyłek, ale mój cellulit na nim tak właśnie wygląda... jestem przerażona, bo nigdy czegoś takiego u siebie nie widziałam...daleko mi zawsze było do ideału, ale i nie o ideał mi chodzi...no ale żeby coś takiego...
Ale co się dziwić...bezczynność dała o sobie znać...
A jeszcze nie tak dawno mój mąż mówił do mnie..."ależ Ty masz tyłeczek"... teraz chyba już nic nie zostało z tego tyłeczka. No ale wtedy biegałam, ćwiczyłam Chodakowską, robiłam przysiady i inne cuda... chyba pora wrócić do tego co było kiedyś.
Ponoć najprostsze rozwiązania są najlepsze i przyznaję, że jak dla mnie przysiady są świetnym ćwiczeniem, zwłaszcza, że można robić je w różnych wersjach...
Dlatego wracam do tej aktywności sprzed kilku miesięcy...ćwiczenia Ewki+bieganie+przysiady =
Chcę znowu usłyszeć zachwyt mojego męża nad moim zgrabnym, jędrnym tyłeczkiem...
Do lata mam jeszcze trochę czasu, ale nie siadam na laurach, czas zleci i to bardzo szybko...
pocahontazzz1985
24 stycznia 2018, 14:35MOJ TEZ SFLACZAŁ I ZCELULITOWAŁ,ALE U MNIE HORMONY:(nIE RADZE SEOBIE Z CIAŁEM,NIE SLUCHA MNIE.NA NIC PICIE WODY I CWICZENIA,SKORO GOSPODARKA HORMONALNA SZALEJE:(
am1980
25 stycznia 2018, 08:45To przynajmniej nie możesz winy zrzucić na swoje lenistwo czy nie chce mi się...a ja nie mogę zrzucić winy na hormony...z drugiej strony może i dobrze, bo j est top zależne tylko ode mnie i znaczy że jeszcze mogę coś z tym zrobić...
pocahontazzz1985
25 stycznia 2018, 15:39ehheh dokladnie:)Masz duze pole do popisu:)Ja po cichu wierze,ze tez mi sie uda cokolwiek zrobic bo jak na razie mam wizje spedzenia kolejnego lata w szortach do kolan:(
grubasek9324
23 stycznia 2018, 22:29Powodzenia ;) do lata masz czasu sporo więc nie tylko pupę możesz mieć jędrna :)
am1980
24 stycznia 2018, 07:06Dziękuję...mam nadzieję, że pracując nad pupą i nogi skorzystają, miłego dnia;)))
Sunniva89
23 stycznia 2018, 21:54jeszcze twoj tyleczek wroci do dawnej swietnosci!
am1980
24 stycznia 2018, 07:04Oj nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała...
ksemir
23 stycznia 2018, 18:18Na szczęście tyłkek to najłatwiejszy mięsień do wycwiczenia,więc napewno się uda.
am1980
23 stycznia 2018, 18:38A to mnie pocieszyłaś...może dlatego kiedyś po miesiącu ćwiczeń widziałam efekty gołym okiem...
NaDukanie
23 stycznia 2018, 16:09Oh, tyle miesięcy, to sporo czasu... Pamiętasz moje zdjęcia z zeszłego roku. Mówiłaś że cię motywują. A to było tylko jakieś Maks 8 tygodni różnicy między nimi. Pomyśl co można zrobić z ciałem w 5 miesięcy? Dasz radę! Co ja pisze? Damy radę :) Obie... Na pocieszenie dodam że na moim tyłku w rozmiarze 42 jest teraz taki sam pomarańcz :) hahaha
am1980
23 stycznia 2018, 18:14Twoje zdjęcie z zeszłego roku cały czas mam w pamięci i przed oczami i tak masz rację cały czas mnie motywuje, bo gdybym nie znała Cię z Vitalii to pomyślałabym, że to efekt Photoshopa, a nie diety i ciężkich ćwiczeń... nie biorę innej opcji pod uwagę, niż to że już niebawem obie będziemy miały piekne, jędrne, zgrabne tyłeczki, bez tych wstrętnych owoców na pupie...rozbawiłaś mnie...
NaDukanie
23 stycznia 2018, 20:32Matko! Może kiedyś nauczę się obsługiwać Photoshop to wtedy będę mogła się lenić, a narazie pozostają mi ćwiczenia, żeby móc sobie pykać takie fotki :) hahaha. Dobrze, że cię rozbawilam, o to mi chodziło :) hihi
NaDukanie
23 stycznia 2018, 20:32Komentarz został usunięty
annna1978
23 stycznia 2018, 15:46Brawo:)
am1980
23 stycznia 2018, 18:40Dzięki, ale brawa będą się mi należeć jak będą efekty widoczne gołym okiem na moim tyłku...
annna1978
23 stycznia 2018, 19:41Za determinację :)
aniapa78
23 stycznia 2018, 15:35Do lata będziesz miała jędrny tyłeczek. Bieganie szybko pomoże.
am1980
23 stycznia 2018, 18:39Oj mam nadzieję, ze pomoże, bo póki co jestem załamana...