Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
matura, ćwiczenia i plan


Może teraz uda mi się zaglądać tu częściej, może to da mi motywację. Moja sytauacja  na daną chwile przedstawia się następująco:                                                          -szkoła to jeden wielki stres, po pierwsze dla tego że w tym roku matura, a w mojej naturze jest panikowanie na rok do przodu przed danym wydarzeniem, więc o maturze myśle właściwie non stop; po drugie ludzie, mimo że jestem juz z nimi z klasie ponad 2 lata to nadal nie mogę się tam odnaleźć, i często czuję się tam po prostu samotna            - ćwiczenie, ćwiczę już od ponad roku, codzienie, kiedyś było to po 30 minut teraz staram się godzinę awentulanie jak dam radę to dwie. ćwiczenia różne: biegam, chodzę na basen, jeżdże na rowerze, ale przedewszytskim ćwiczę przeróżne treningi z youtube, uwielbiam to, bo daje mi to choć trochę odreagować i poczuć się dobrze, a gdy się denerwuje to wraz z potem spływają też ze mnie nerwy.

Plan na teraz to -> tak jak cały czas do tego dąże, czyli 59. Ćwiczyć nadal cały czas, ale także pomyśleć o jakieś zdrowej diecie. Do tego powtórki non stop przed maturą. Obowiązkowo uśmiech na twarzy. Chciałabym też zacząć dzielić się tutaj moim inspiracjami, dokonaniami, chwalić się tym co zrobiłam i dzielić tym co zamierzam zrobić. Nie tylko związane z planem odchudzanie, choć pewnie przedewszystkim, ale także z codziennymi sprawami które po prostu mam w sobie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.