Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzionek pozytywny :D


Heeej :)
Pozytywny dzionek miałam dzsiaj. Musiałam wstać rano, 8.22 byłam już na nogach,a to spowodowane tym, że zapisywałam się do firmy kosmetycznej Mary Kay jako konsultantka. :)
Później siłowienka! Spędziłam 30 minut na biezni, reszta to ćwiczenia siłowe. I znowu był tam ten chłopak, który tak cholernie mi się podoba. ehh...
Później po odbiór gadżetów na WOŚP. Jutro cały dzień poświęcam temu :)
Chyba więc jeszcze się pouczę... Eh, miałam jeszcze poćwiczyć,ale czas nie pozwala. 
Jadłospis:
-2parówki odtłuszczone, bez niczego
-maślanka brzoskwiniowa,
-2kotlety mielone bez niczego
ups, jakoś...

Spadam :) POWODZENIA!
  • joannasp1989

    joannasp1989

    12 stycznia 2014, 11:46

    i tak wytrwala z Ciebie dziewczyna a wage juz masz jak marzenie...wiadomo ze najlepiej by bylo tak kolo 60 kg ale jak ja juz taka bede miala wage co Ty to bede szczesliwa...powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.