już 10 DNI !!!!!!!
ale ten czas leci, a ja już żyć bez Tony'ego nie potrafię chyba, dzień bez ćwiczeń z nim to dzień stracony
więc wczoraj poszło Cardio, gładko i szybko, pot się polał, drżenie nóg po było więc wszystko jak powinno :)
dziś ćwiczenia na ręce i brzuch :) zawsze pilnuję by ćwiczyć 1h-1,5h po jedzeniu
przyzwyczaiłam się do 'nowego życia' chudego, bez słodyczy, słodzika i alkoholu
rodzice rozebrali choinkę, cukierki podzielili na 3 woreczki, ale ja swój schowałam głęboko w szafie poza mój zasięg, zresztą nawet mnie do nich nie ciągnie :P
dziś w pracy, ale muszę przetłumaczyć CV na angielski, bo wczoraj dostałam telefon i przeszłam wstępną rozmowę z przedstawicielem firmy rekrutacyjnej... w końcu może uda się zmienić pracę na lepszą i zgodną z moim zawodem
ale ten czas leci, a ja już żyć bez Tony'ego nie potrafię chyba, dzień bez ćwiczeń z nim to dzień stracony
więc wczoraj poszło Cardio, gładko i szybko, pot się polał, drżenie nóg po było więc wszystko jak powinno :)
dziś ćwiczenia na ręce i brzuch :) zawsze pilnuję by ćwiczyć 1h-1,5h po jedzeniu
przyzwyczaiłam się do 'nowego życia' chudego, bez słodyczy, słodzika i alkoholu
rodzice rozebrali choinkę, cukierki podzielili na 3 woreczki, ale ja swój schowałam głęboko w szafie poza mój zasięg, zresztą nawet mnie do nich nie ciągnie :P
dziś w pracy, ale muszę przetłumaczyć CV na angielski, bo wczoraj dostałam telefon i przeszłam wstępną rozmowę z przedstawicielem firmy rekrutacyjnej... w końcu może uda się zmienić pracę na lepszą i zgodną z moim zawodem
menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski, kawa
2 śniadanie: 2 kanapki z drobiowa i rzodkiewką, jabłko i mandarynka, kefir 0%
obiad (godz. 16): krupnik
kolacja: ryż na mleku
Gryssia
30 stycznia 2013, 22:36trzymaj tak dalej!!
monrixxx
30 stycznia 2013, 22:05Jak się czyta Twoje wpisy,to aż sie ma ochote zaraz ćwiczyć :)))
marysia22
30 stycznia 2013, 17:58inspiracja nieprawdopodobna :) trzymam kciuki i za Ciebie i za siebie :) mamy dotrwać do końca !!!! tak jak ten koleś !!! :)
Kora1986
30 stycznia 2013, 12:35Powodzenia z tą pracą - też mi się marzy zmiana, ale na razie nikt nie odpowiedział na moja aplikację
Verhlase
30 stycznia 2013, 12:04Malo jeszcze ale jesteś kobietą to może tak trzeba :-P ja ze starego życia trzymam w szafce w kuchni ptasie mleczko i czekolade i w ostatnich 23 dniach miałem tylko raz taka fazę na nie... Ale pokonalem to brzuszkami i dodatkowymi pompkami :-P
mychaar
30 stycznia 2013, 09:08wow super historia! Normalnie, aż chce się brać do pracy!
Dzoannna
30 stycznia 2013, 09:00Niesamowity facet! Bo to jak będzie wyglądało nasze życie zależy tylko od nas :) Powodzenia z ćwiczeniami;)
Kokokokoo
30 stycznia 2013, 08:52kenpo jest najlepsze! Niestety nie mam na niego czasu, ale po pierwszym dziecku to był mój ulubiony trening
Hani90
30 stycznia 2013, 08:47No to super Ci idzie z tymi ćwiczeniami:) Powodzenia z tą pracą;) i oby tak dalej:) świetne podejście do ćwiczeń;)