Hej!
Od jakiegoś tygodnia, albo i dłużej męczą mnie bóle głowy :/ Dzień w dzień musi mnie głowa boleć... A ja nie chce brać tak codziennie tabletek przeciwbólowych :/ Te bóle głowy mam chyba po tacie, bo mama mówiła, że on nawet był z tym u lekarza kiedyś... Dziś chciałam poskakać na skakance,skacze na niej jakąś minutę i nagle taki ogromny ból w tylnej części głowy... Nie da się tego opisać... Przestraszyłam się Powiedziałam mamie i ona mi powiedziała, że miała tak ostatnio przez 3 dni i nie mogła w ogóle spać nocami. No ale mnie ta głowa na szczęście nie tak długo bolała... To znaczy później mniej bolała normalnie, z przodu jak zazwyczaj, a nie w tej tylnej części. Bo w tej tylnej to jest okropny ból Postanowiłam więc, że pójdę na rowerek stacjonarny pojeździć sobie, bo muszę jakkolwiek się ruszać...
Dzisiejsze menu:
1. płatki kukurydziane z mlekiem 2% + kawa z mlekiem 2% i łyżeczką cukru
2. 120 g jogurtu naturalnego z garścią słonecznika łuskanego + jabłko + lód ,,Top Milker"
3. łazanki
4. kawałek makownika
5. 3 i pół malutkich bułeczek razowych z mąki żytniej, płatków owsianych, siemia lnianego, maku, słonecznika itd. z serkiem twarogowym ziarnistym i marmoladą (bułeczki były maluteńkie, nie wiem jak opisać ich rozmiar ( jedna bułka zwykła to wielkość tych 4 małych co jadłam) i bardzo pyszne )
Ruch:
- 60 min. rowerek stacjonarny
Ania2013
2 maja 2014, 23:14Mama mi właśnie coś sugerowała z tym pójściem do lekarza... Nie wiem, chyba pomyślę nad tym :)
Invisible2
2 maja 2014, 23:10Też kiedyś miałam problem z codziennymi bólami głowy.. Może idź z tym do lekarza? ;)