Udało mi się 30 min rowerka i 50 brzuszków. To przy Was nic - ale powoli dążę do poprawy. Obietnica na dziś 30 min rowerka, 60 brzuszków i 10 min skakanki (mam nadzieję, że ostroga piętowa pozwoli :( ).
Weekend minął nieźle dietkowo nie licząc grilla, a właściwie 2 piwek do grilla. Dziś post :)
Pozdr.,
znudzonaona
3 maja 2012, 11:37Najważniejsze , że zaczęłaś , początki są cieżkie , ale wpadniesz w rytm i będzie Ci brakować cwiczeń :-)) Miłego dnia !
ewa4000
2 maja 2012, 16:2811 kg za Tobą! Gratuluję i zazdroszczę! Oby tak dalej, pozdrawiam cieplutko :)
jagatoja
2 maja 2012, 12:49Jak tylko masz siłę,ochotę i chęci to ćwicz,tańcz i podskakuj.Skończyłam właśnie kosić trawę.Bite 2 godz. i nie mam siły.......
minkaaa
2 maja 2012, 11:15Super tak trzymaj .Miłego dnia;)
100krotka100
2 maja 2012, 10:48pięknie, trzymaj tak dalej :)
misia104
2 maja 2012, 10:35Ja się trochę wyłamałam z rowerkiem ale od dziś wracam.Pozdrawiam