Waga spadła i jest stabilna, więc dodałam pomiar. Pozbyłam się kolejnych 30 dag, teraz waga pokazuje 64,10kg. Niedużo spadło, ale jest to mój mały sukces, po 2 tygodniach zastoju, więc kto ma chęć, niech się cieszy ze mną:-) Buziaki i miłego dnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wiola7706
5 marca 2016, 22:45I ja się z Tobą cieszę. Dalszych spadków Anuś.
Anulka_81
4 marca 2016, 18:48Brawo cudnie ci idzie!!!
roogirl
4 marca 2016, 15:37Brawa dla tej pani, trzeba uczcić :)
aluna235
4 marca 2016, 15:34Ja się cieszę!!! I bardzo Ci gratuluję.U mnie niestety zastój :( Humor mi siadł.
aniab2205
4 marca 2016, 20:34Aluna, nie piernicz, cały czas lecieć nie może, ja miałam zastój przez 2 tygodnie i już ok. U Ciebie też poleci. Pij wodę, pilnuj proporcji i dobrze będzie.
Maarchewkaa
4 marca 2016, 12:23Ja sie cieszę i gratuluje :)
kuna60
4 marca 2016, 09:14Świetnie, bo stagnacja wagi to paskudztwo, a każdy gram poniżej to wielka frajda, tylko tak dalej, cieszę się z Tobą.
spelnicmarzenie
4 marca 2016, 09:11oj ciesze się bo i u mnie w końcu jakieś mniejsze cyferki po miesięcznej walce :) Powodzenia :)
Dominika302015
4 marca 2016, 08:12Ja tez....:)))