Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... jak tu znowu ładnie :)


... brak facebookowych łapek mnie zachwycił, kiedy tu zajrzałam :)
... środa: 62,9 kg! czwartek: 63,2 kg :) pół gigantycznej pizzy, redds, garść chipsów ---> piątek: 64 kg...
  • dagma

    dagma

    16 września 2010, 10:20

    dokładnie :) i od razu się przejrzyście zrobiło bez dodatkowych opcji. Widzę kochana ze waga ładnie zaczęła u ciebie spadać. Super oby tak dalej. Trzymam kciuki . Pa

  • PriVatiV

    PriVatiV

    16 września 2010, 09:36

    ej:) a ja po Twojej notce dopiero zauwazylam:) haha:)

  • sandzia

    sandzia

    16 września 2010, 08:57

    Faktycznie , łapki zniknęły, dopiero teraz to zauważyłam....i tak powinno być..Pozdrawiam cieplutko !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.