Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...
9 kwietnia 2007
... poprzedni wpis jak najbardziej aktualny... niestety wczoraj przywieźliśmy ze sobą do wiosennego Białegostoku śnieg... budzę się rano, patrzę przez okno, a tam znów biało... szok... dobrze, że butów zimowych mi się wynosić nie chciało...
... wczoraj oczywiście był szał jedzeniowy... zjadłam mnóstwo, ale nie żałuję :) pychotka :) a dzisiaj już powracam na łono diety ;) siedzę sama w naszym domku, bo Mąż na służbie... jest jeden plus tej całej anomalii pogodowej... trawy się nie będą palić... :)
... dzisiejsza waga: 64,1kg...
dove76
10 kwietnia 2007, 11:27a to niespodzianka z tym sniegiem... u nas bylo zimno ale na szczescie bez sniegu. Slicznie wygladasz na tych zdjeciach... bije od ciebie takie ciepelko...mimo tego sniegu :)
ANUSIA7671
10 kwietnia 2007, 09:20to nic ,ze pozno :))) ja sie wcale na vitali nie pokazywalam w Swieta i tuz przed..... snieg - to juz przesada ale jak mowi stare przyslowie....."kwiecien plecien......" :)))) Pozdrawiam :))
Sylw00ha
10 kwietnia 2007, 07:56no z tym śniegiem to szok;/ ale ja juz w boze narodzenie wiedzialam ze tak bedzie i moze wykrakalam, a buty to rzeczywiscie schowalam i maz chodzil szukal hehe.. miłego dnia:)
patricia75
10 kwietnia 2007, 04:06Dziekuje za gratulacje. Bylas druga-tez niezle:) Jakiego Ty masz zabawnego sympatycznego pysiaka:) Jest Ci duzo lepiej w krotkich wlosach. Bardzo cieple fotki:) Ale ten snieg to szok! A u nas wiosna na calego i coraz czesciej widuje ludzi paradujacych bez rekawkow:) Pozdrawiam!
DOROTAINKA
9 kwietnia 2007, 22:15snieg?? To ci niespodzianka.
Dzesperka
9 kwietnia 2007, 21:29tez jestem z tego pieknego osniezonego miasta ;) nie ma to jak prawdziwy lany poniedzialek z nieba :D hehehe, a tak w ogole to ja tez dietke przerwalam na swieta ale co tam, jutro wracam do dawnych zwyczajow i cwiczonek. pozdrowki:)
ELIZA33
9 kwietnia 2007, 19:54gdybym zdecydowala sie teraz na dziecko to tez by byla duza roznica okolo 10 lat
ELIZA33
9 kwietnia 2007, 19:48podobna do ciebie ale chyba sporo mlodsza u mnie tez dietki nie bylo w swieta ale co tam nadrobimy
Filipka
9 kwietnia 2007, 19:38jesteście z siostrzyczka bardzo pododne naprawde widac ze rodzenstwo bo po mnie i po mojej tego nie widac
piorunekania
9 kwietnia 2007, 19:20WESOŁEGO ZAJACZKA,CO ŚMIEJE SIĘ BEZ KOŃCA.SZCZERBATEGO BARANA,CO BECZY OD RANA,PISANEK W KOSZYKU,PRZYGÓD BEZ LIKU ORAZ MOKREGO UBRANIA W DZIEŃ POLEWANIA!!!!!!!!!!!!
BeataJulia
9 kwietnia 2007, 16:32nie wyparła byś się siostrzyczki :-))) Bardzo podobne jesteście. Pozdrawiam serdecznie.
00mamba00
9 kwietnia 2007, 15:11Dziekuje za zyczonka...ja cala zime sie modlilam aby spadl snieg a tu jajeczko, nic nie spadlo!Ciesz sie sniegiem poki mozesz!!!Jestescie bardzo do siebie podobne z siostra...u mnie w rodzince to samo...ja moja siostra i moja siostrzenica wygladamy tak samo!Pozdrawiam cieplutko!!*Dziorek*
katarzynka100
9 kwietnia 2007, 14:35u mnie też śnieg.... A tak bardzo lata mi się chce...... Pozdrawiam :)
aneczka071980
9 kwietnia 2007, 14:26buziaki!!!!
ewulas
9 kwietnia 2007, 14:20<img src="http://img237.imageshack.us/img237/9664/koszykddh7.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
beata2345
9 kwietnia 2007, 13:52<br>Zgadnij kto? <br>Zgadnij skąd? <br>Życzy Ci Wesołych Świąt, <br>nie myśl sobie , że to bajka, <br>życzę Ci smacznego jajka, <br>niech tradycja wodę leje, <br>bo zajączek dziś szaleje .. <br>wszystkiego najj... <img src="http://img461.imageshack.us/img461/456/ostern010fj3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
gosienka112
9 kwietnia 2007, 13:14wow, a u mnie dzis slonko swieci i jest 23'C !!
gonia36
9 kwietnia 2007, 13:00...oby nam się zawsze szczęściło i wesolutko żeby nam było :)
Berchen
9 kwietnia 2007, 12:50dziekuje za wpis, tez zycze ci pieknego poniedzialku, tesknie za naszymi okolicami-Bialymstokiem, gdzie mam znajomych i troszke rodzinki, za domkiem i rodzina w Suwalkach,twoj wpis sprawil ze poczulam sie chwilke "u nas", pieknie wygladasz na zdjeciach, a te "z przed diety to chyba MISS suchego podkoszulka-wygladasz slicznie, Anna
sylwiusia
9 kwietnia 2007, 12:43Ja też w Święta nie potrafie sobie niczego odmówić...w końcu Święta sa raz w roku i szczerze mówiąc nie mam dużych wyrzutów sumienia :) dietke zawsze można zacząć od jutra(i właśnie tak zrobie) :)