Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga...

tesciowa to powazna sprawa-zdaj relacje po wizycie-trzymam kciuki he he

Czy Ty coś jadłaś w swięta? że masz niższą wagę niż na paseczku?

ślicznie wyglądasz :O) i z tym śniegiem to nieźle :O) szok :O) u nas tylko wieje i troszke zimno ale wiosenka pełną parą :O0 buziolki

Podziwiam za odwagę ważenia się każdego dnia...A rodzona to podobna do Ciebie bardzo...ha! z jednej gliny i formy !;-)Ładne dziewczynki z Was !Ja na wagę wejdę w piątek rano -z trwogą...bo jajeczka lubię...Pozdrawiam.:-)A Teściowa super Gość ! Miłego dzionka...

oh,Ty nasza Chudzinko!;)Slicznie Ci idzie!!!

gratuluje wagi :) u mnie niestety poszla w gore:(.....super siostry jestescie:)<img src="http://img104.imageshack.us/img104/4632/kwiatyco2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

i gratuluje wagi, moja niestety po swietach znowu poszla do gory, ale tez nie zaluje, od dzisiaj wzielam sie znow za dietke i nawet dobrze poszlo. zadziwilas mnie tym sniegiem, bo u nas gorac, dzisiaj pierwszy raz z dzieciakami kapalismy sie w rzece, jest na prawde cieplo, az strach co bedzie latem:-( pozdrawiam mocno:-)

no to nieźle jak po świetach :):)

i wzajemnie :) Pozdrawiam :)

pozdrawiam:)*

Znowu sie powtórze i powiem, że włoski rewelacyjne i bardzo dobrze, że się na to zdecydowałaś :) wyglądasz super

Bardzo dobrze ci w tych włoskach :))Ja też podjadłam w święta i nie żałuję :))

0.2 kg to tez sukces:) kazda waga dobra, byle nizsza od poprzedniej:) tez dzis sie trzymam i w ogole nie czuje checi na slodycze czy niezdrowe zarcie. super:) pozdrawiam goraco:*

znam ten ból spędzania świąt akurat w pracy . bo dyżur tak wypada .Jak narazie jestem w komfortowej sytuacij , bo do wrzesnia jestem na urlopie wychowawczym ,ale Boże narodzenie może być juz zupełnie inne . Pozdrawiam serdecznie .

pozdrawiam

Ależ jesteście z siostrzyczką podobne:)))Obie śliczne:)Jak ty tego dokonałaś,że waga po świętach zmalała?Miłego dzioneczka:)

A Z SIOSTRĄ TO WY JESTEŚCIE PODOBNE KOCHANA SZOK,,,,,A TWOJA WAGA NO CÓÓÓÓŻ MOJE MARZENIE ALE TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI OLA

kurcze tak mi sie podobasz w tej nowej fryzurce ze szok!!! Naprawdę :) super

super że waga spadła Ci w święta ;-) u mnie bylo zupełnie odwrotnie :D no, ale bierzemyu się za siebie, wakacje za pasem.pozdrawiam

widze,ze waga Cie nie zawiodla w te swieta;))buziaki