8:10 - kromka chleba słonecznikowego z żółtym serem + kilka słodzonych herbat
11:25 - duży kubek mleka z miodem i czosnkiem + dużo wody
13:05 - 2 parówki, łyżeczka musztardy, marynowane grzybki, kromka białego chleba z masmixem + słodzona herbata
15:30 - kilka frytek, trochę sałatki z chrupiącym kurczakiem i grzankami z McDonald's + słodzona herbata + dużo wody
17:55 - reszta sałatki + dużo wody
21:00 - kaszka smakija z sosem z owoców leśnych + słodzona herbata + dużo wody
... poza dietą nic ciekawego w sumie... w diecie też (jak widać)... waga spada, bo jestem chora i nie mam apetytu :/ nie czuję zapachów ani smaków :/ mam załzawione oczy, cieknący nos, bandę drapiących w gardle mrówek i gulę w miejscu krtani... nie dam rady mówić :/ kaszlę jak stary gruźlik... i jeszcze głowa mi pęka momentami :/ dzisiaj byłam w przychodni... trafiłam na jakiegoś nowego lekarza, który potraktował mnie jak intruza, stwierdził, że to prawdopodobnie wirus (ot, Amerykę odkrył), wyżalił się przede mną, że przez pacjentów miał anginę dwa tygodnie temu i nawet nie zapytał, czy chcę zwolnienie (i tak bym nie wzięła, chyba że by stwierdził coś poważnego, bo w pracy mam zaplanowaną na najbliższe dni wycieczkę i parę innych spraw)...
... boję się, że Danielek się ode mnie zarazi, ale jak na razie ok... mówi więcej, dalej tylko po swojemu...
... z pozytywów - wcisnęłam się wczoraj w jedną z "nowych" spódniczek :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dagma
6 kwietnia 2011, 09:44NO to słonko szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę. Mnie tak męczył ponad 2 tygodnie myślałam że wykituję. Polecam Theraflu z apteki bardzo skuteczny . I koniecznie kupo w saszetkach bo ma lepsze i szybsze działanie :) pozdrawiam
Desperatka75
5 kwietnia 2011, 22:16Pragnę Cię pocieszyć- mój Hubiś też mało mówi i lata w pieluszce!!! I ja tez nie mam czasu, ale tego to na szczęście nie muszę tłumaczyć! Ale nauczycielskie dzieci to zdolne bestie- zobaczysz i nasi się wyrobią :-) Buziak!
juniperuska
5 kwietnia 2011, 19:55A może kuracja MCC (miód, cytryna i uwaga paskudztwo: czosnek) Ci pomoże? Buziaczki <img src="http://www.istockphoto.com/file_thumbview_approve/14928364/1/istockphoto_14928364-colorful-hot-air-balloons.jpg">