Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale fajnie :)

3 października 2007

... dzisiejsza waga po śniadaniu: 60,9 kg :)

DOROTAINKA
3 października 2007, 17:15

ci samodyscypliny
palis
3 października 2007, 17:06

nio to gartuluje:) coraz mniej:) pozdrawiam i buziaki..;*
judytajudka
3 października 2007, 15:12

takie utrzymywanie wagi jest super!!! pozdrawiam i miłęgo dnia życze :O)
basian65
3 października 2007, 13:43

Stabilizacja wagi jest naprawdę ważna. Zresztą, w dół może sobie spadać, byleby tylko nie szła w górę! Pozdrawiam
stokrotkakrk
3 października 2007, 09:50

widze ze waga wraca do normy:):) i co przedluzasz sobie dietke???:):) kurcze moje dzisiejsze a zarazem pierwsze sniadanko nie przypadlo mi do gustu....;/ buziaki i milego dnia;*:)
Inga2
3 października 2007, 09:24

Po śniadanku? No to może jutro zważ się też przed śniadankiem i się pochwal :)
gosia2007
3 października 2007, 08:44

a href="https://840805.siukjm.asia//img73.imageshack.us/img73/7879/7676688cx3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
amellka25
3 października 2007, 08:35

no no widzę,że pomiędzy Tobą a wagą nawet jakaś nutka przyjaźni widnieje;)Pzodrawiam i super,że się ustabilizowała!!!
aldona30
3 października 2007, 08:12

moje gratulacje :-) Miłego dnia
renataromanowska
3 października 2007, 08:11

ja na jakiś czas się nie ważę, bo boje się tej wagi ale małymi kroczkami wracam na prawidłowe tory "jedzeniowe";) pozdrawiam
justa31
3 października 2007, 07:41

Gratulacje!!! Tez bym chciala miec taka. Pozdrawiam