Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
troszeczkę lata, gdy na dworze pierwszy szron...

21 października 2007

... dzisiejsza waga 60,9 kg :)

Yobaba
21 października 2007, 15:47

Na dworze dziś cudnie, choć nie powiem - zimno, że aż brrr... ;) I niestety już czuję pierwsze objawy przeziębienia... ech... :/ A kociątka masz śliczniusie :) Też mam takie w domciu i to aż trzy - tylko nieco bardziej wyrośnięte - najstarszy ma już ponad 10 lat... =^-^= Dużo zdrówka życzę, trzymaj się, buziaczki :* P.S. Gratuluję super mądrego męża :)
pannamigootka
21 października 2007, 14:05

jakie kociaczki fajne...u mnie nawrót złotej jesieni słoneczko, cieplutko=) Buziak
Asia1511
21 października 2007, 12:48

Jaka sliczna figurka. Kobitko skoncz juz to odchudzanie bo bedziesz przezroczysta za chwile...pozdrawiam:)
gebus
21 października 2007, 11:42

no i wygladasz super,pozdrawiam.
paula11180
21 października 2007, 10:20

Aniu super wyglądasz:) Trzymaj się w swoim postanowieniu.
gosia2007
21 października 2007, 10:16

pozdrawiam
Gryfik
21 października 2007, 09:15

zwierzaczki :)) u mnie niby słoneczko za oknem, ale mróz okropny. zamarzłam idąc na wybory :P
szczesciaaara
21 października 2007, 08:51

fajnie, jak za oknem szaro,do letnich klimatów wrócić... śliczne kotki :):):) pozdrawiam :)
sylwik26
21 października 2007, 08:46

oj jak fajnie było na wakacjach. Na szczęście dziś słonko świeci choć zimno. Ale taki powrót do wakacji to dobry pomysł. Pozdrawiam i udanej niedzielki.