*dwie kanapki z masłem i wędliną + 2 kiszone ogórki (śniadanie);
* 3 ciastka pieguski (?);
* ciepłą bułeczkę francuską z kapustą i grzybami + rogalika z czekoladą 7days (drugie śniadanie... dla dwóch osób);
* pół kiełbaski gotowanej z ziemniakami (u Taty w ramach obiadu);
* dwa talerze zupy ogórkowej (obiad);
* pół paczki piegusków (?);
* duże frytki z McDonald's + sałatka grecka (kolacja)....
... wydaje mi się, że o niczym nie zapomniałam... nie wiem, ile to kalorii... w każdym razie dzisiaj waga pokazała 65,8 kg... chyba przesadziłam... półtora kilograma w górę w dwa dni...
... dopisek o 16:15... policzyłam te kalorie... 2 500!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
czikita74
2 maja 2008, 16:03foteczka wyglondacie kwitnaca hahhahah pozdrawiam
magdalenagajewska
1 maja 2008, 09:42...też się zbuntowała i obrazków nie pokazuje ;) Jak wejdziesz na www.orsay.pl i klikniesz katalog, to wybierz sukienki - na drugiej stronie jest taka biała w brązowo-czarne łaty :) tez ma pasek, który wiążę pod biustem :) Udanych zakupów! ;) eM.
magdalenagajewska
1 maja 2008, 09:38...pod koniec 18 tygodnia. A tak naprawdę, to kupiłam 4 sukienki: dwie w Cubusie (czarną, z wyciętym deklotem, imprezową, wiązaną pod biustem i letnią błękitno-ecru z falbankami), jedną w KappAhlu (elegancka ecru w czarne delikatne kwiaty i z czarnym paskiem) i jedną w Orsay <img src="http://shop.orsay.com/cgi-bin/images/catalog/41550401_af51585cf1722d5611d0a992473dc7ee_large.jpg"> Z KappAhla i Cubusa to Ci kiecek nie pokażę, bo nie znalazłam ich na stronie :( Z ciuchami ciążowymi problem jest okrutny - to są na ogół rzeczy drugiej kategorii... Polecam jednak HM i KappAhla właśnie, tam się ostatnimi czasy zaopatruję. Buziaki serdeczne!! eM.
jbklima
30 kwietnia 2008, 22:47no...apetyt Ci dopisuje..jesz za dwóch?..pozdrawiam..
czikicziki87
30 kwietnia 2008, 20:57Takie pojedyncze wyskoki na pewno nie sprawia ze przytyjesz za duzo w ciazy. Gorzej jak się ktos dzien w dzien usprawiedliwia ze je za dwojke. Ja np jak bede w ciazy to obawiam ze bede miala takie niedobre podejscie. Dobrze ze mi to na razie nie grozi. pozdrawiam
jolaos
30 kwietnia 2008, 15:02A gdzie brzuszek ? Super wyglądasz :) Pozdrowionka
gebus
30 kwietnia 2008, 14:11Dziekuje.Wygladasz przeslicznie w tej ciazy...Pozdrawiam.
AGAO30
30 kwietnia 2008, 14:00Ładnie wyglądaśz - ciąża ci służy, a kilogramami nie przejmuj się dzidzi też coś się nalezy.
gosiasek
30 kwietnia 2008, 13:58też Aniu zauważyłam że niektóre fajne vitalijki zamknęły swoje pamiętniki :( szkoda :(
khasria
30 kwietnia 2008, 13:03Slicznie wygladasz w tej ciazy...Trzymam kciuki za was oboje... pozdrawiam
renataromanowska
30 kwietnia 2008, 11:43gdybym nie wiedziała że jesteś w ciąży to w życiu bym tego nie powiedziała patrząc na Ciebie. Ślicznie wyglądasz;) pozdrawiam!!!!
20dziestka
30 kwietnia 2008, 10:53nie czas teraz na martwienie waga! ja wazylam rok temu 53 kg a teraz waze 70 i wcale nie dlatego ze jem codziennie lody i bita smietane bo nie jem tylko po prostu jestem w ciazy i tyje..jedne z nas tyja malo inne duzo i nic nie poradzimy..wczoraj u lekarza byla kobieta po ktorej owszem bylo widac ze jest w ciazy (brzuch zaokrasglony) ale myslalam ze to jest gora 3 miesiac! Ona powiedziala ze to 6 na co ja sie zdziwilam a ona sie zdziwila ze ja 7 bo myslala ze 9 hehe..u lekarza wszystko z nami ok..szyjka dobrze trzyma dzidzia rosnie i wszystko ok ..:)
aldona30
30 kwietnia 2008, 10:31jadłospis ładny ale tym zupełnie się nie przejmuj, ciąża to ciąża... co do płci, jednak usg z 32/33 tyg pokazało prawdę, za Ciebie i dzieciaczka trzymam kciuki, miłego dnia
pannamigootka
30 kwietnia 2008, 10:16i całuję Ciebie i Maleństwo...Buziak miłego dzionka=)
anowi1980r
30 kwietnia 2008, 09:15Brzusio rośnie jak na drożdżach,nie mogę uwierzyć,że to już połowa(jak ten czas szybko leci) a jedzonka nie żałuj sobie,żeby dzidzi miało wszystkie składniki:)pozdrawiam również.
dotinka1982
30 kwietnia 2008, 07:36Widzę ze słodkie pieguski przypadły ci do gustu;-) Nie przejmuj się, kobiecie w ciaży też coś się należy;-) Ja wczoraj na wieczór zjadłam ciastka i potem mnie straszna zgaga męczyła za karę, więc na kolejny tydzień ciastek mi się odechciało... Ja właśnie na śniadanko zajadam: - siemię lniane (piję) - bułeczka z ziarnami zapiekana w piekarniku z mozzarellą i bazylią + zielony ogórek + pomidorek - herbatka hiip dla kobiet w ciąży Pychotka;-) Co do kopniaków Maleństwa, to w pierwszej ciąży w tym okresie czułam delikatne ruchy. A teraz to Maluda kopie na całego;-) Pozdrowionka i miłego dnia życzę!
Basia8212
30 kwietnia 2008, 07:33Tylko w cizy mozna sie tak rozpieszczac,mniam mniam :-) Pozdrawiam