Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam po raz kolejny.


Przez moje głupotę połączoną z obżarstwem w ciągu tego tygodnia przytyłam 800g. Trudno, stało się. Czasu nie cofnę, ale mogę znów podjąć walkę i wrócić na dobre tory. W tym tygodniu Wielkanoc, ale plan już mam i nie przewiduję szału jedzenia. Wiem, jakie błędy popełniłam, co było złe. I postaram się ich ponownie nie powtarzać. Nie będzie lekko, ale trzeba próbować, mimo wszystko.

Trzymajcie kciuki! :)

  • ellephame

    ellephame

    21 marca 2016, 15:42

    WALCZ DALEJ ! Dasz radę a to 800g to jeszcze nie 8kg :D Będzie dobrze. Trzymam kciuki

    • Annabelle84

      Annabelle84

      21 marca 2016, 18:36

      Walczę, walczę, się nie poddam ;) Dzięki za wsparcie!

  • radiowa

    radiowa

    21 marca 2016, 11:55

    800g to jeszcze nie jest tak źle, zaciśniesz poślady i spadnie;) powodzenia, trzymam kciuki!

  • angelisia69

    angelisia69

    21 marca 2016, 03:57

    czlowiek uczy sie na bledach,gdyby sie nie potykal to nie wiedzialby co dobre a co zle :P Trzymam kciuki

    • Annabelle84

      Annabelle84

      21 marca 2016, 18:35

      Święte słowa :) Dzięki.

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    20 marca 2016, 22:15

    dasz rade :*

  • pozytwnajola

    pozytwnajola

    20 marca 2016, 22:08

    8 kg to może być załamka ale przy Twojej wadze 0,8kg to nie zawał serca ... ja miałam ostatnio taka różnice w ciągu 1 dnia zaledwie. Przy okresie rożnie to bywa ;) No ale widzę, że błędy nie dają Ci spać tak więc więcej ich nie popełniaj, trzymam kciuki za Ciebie! Powodzenia

    • Annabelle84

      Annabelle84

      20 marca 2016, 22:15

      Wiem, że to nie tragedia, ale zbyt częste błędy codziennie i zrobi się te 8 kg :) Dzięki, pozdrawiam.

    • pozytwnajola

      pozytwnajola

      20 marca 2016, 22:16

      oby nie!!! hahaha trzymam kciuki i również pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.