Nadal pości sie super. Z rana obudziły mnie potworne skurcze łydek, ale poza tym zadnego zmęczenia, dekoncentracji czy głodu. Skóra mi sie zaczęła przesuszać (nie tylko na twarzy), ale jest tez - 2.5 kg.
Na jutro szykuje salatke wielowarzywna z majonezem z kalafiora, absolutny hit tego postu 😁.
Dzisiejsze menu :
-zupa z dyni
-pomidorki koktajlowe
-zupa z dyni z papryczkami chili i szczypiorkiem
-kapusta kiszona, pomidorki, roszponka
-jablko