Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wasze rady! Jak radzic sobie z 🍫🍬🍪


Cześć czołem kochani! 

Wiedzialam ze z Wami bedzie lżej. 

Robie podsumowanie waszych rad jak radzic sobie z podjadaniem kilka dni przed okresem. Cieszę się, że  nie jestem sama z tym problemem bo większość z Was ma trudności z trzymaniem diety w tym czasie. 

1.Metoda baboka "Dziś pracuj by dziś było dobrze. A jutrem zajmiesz się jutro." 

2.Metoda Asha: Calkowity zakaz podjadania.

3. Metoda kklaudia1882: Posiłki maksymalnie sycące i wliczanie czegoś "niedozwolonego" w dzienny bilans - ale tak żeby nie popłynąć.

U mnie pierwszy raz udalo sie pokonac chcice podjadania i łącząc metode 1 i 3 posilek wyglądał o tak: 

2 słodkie gruszki+ pasek czekolady+ activia z orzeszkami i slonecznikiem+kawa. 

Wieczorem jeszcze wpadły cukierki z galaretką, ale uwierzcie mi że to jest nic w porównaniu do tego ile jadłam. Takze nie dalam rady tym razem wytrzymac 3 dni bez słodyczy. 

Pozdrawiam;* 

  • niunius100

    niunius100

    27 października 2019, 14:13

    U mnie musi być zakaz podjadania-nie umiem zjeść trochę ciasta czy czekolady,łasuch ze mnie co widać po mojej wadze

  • ewelina0107

    ewelina0107

    26 października 2019, 08:56

    Zasada 80/20. Lepiej pozwolić sobie na małe odstępstwa od czasu do czasu ale przez 80% czasu jeść racjonalnie. To lepsze niż 100% czysta micha bo kończy się na tym , że trzymamy się tego tylko przez 20% czasu :)

    • Anusiaaak

      Anusiaaak

      26 października 2019, 10:14

      Komentarz został usunięty

    • Anusiaaak

      Anusiaaak

      26 października 2019, 10:19

      Dokładnie. Ja póki co to właśnie ucze sie tego ze moge zjesc troszke niedozwolonych rzeczy i potem stop....takze cwicze umiarkowanie.

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    25 października 2019, 20:28

    Cieszę się, że pomogłam 😘

    • Anusiaaak

      Anusiaaak

      25 października 2019, 22:39

      W ramach podziękowania, zamiast słodyczy ⚘🌷⚘ 😉

  • Berchen

    Berchen

    25 października 2019, 18:58

    ja stosuje metode nr. 3 - jem duzo mniej slodyczy jak jestem po dobrym posilku, z dobrym skladem, jak nie dojadam , bo nie bylo czasu to wieczor jest trudny.

    • Anusiaaak

      Anusiaaak

      25 października 2019, 20:18

      Cos w tym jest, ze wieczorem trudno nie zjesc czegos jak w ciągu dnia jadło sie jak myszka... u mnie tez kiepsko jest w weekendy bo ogladam tv i potem chce sie cos zjeść .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.