Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga się trzyma...


Waga dziś ani drgnęła i tak sobie myślę, że spadnie jutro. Często tak mam, że spada co drugi dzień ale dobre i to. Dzisiaj jeszcze ostatni dzień fazy protal a jutro już warzywka i pewnie parę grzeszków typu 1 malutki ziemniaczek popełnię. Na śniadanie zjadłam bułkę według przepisu dukana, na obiad będzie ryba a na kolację ser z tuńczykiem i cebulą. Na jutro kupiłam trochę warzyw na surówki i pieczarki, które mam zamiar zjeść z jajecznicą. Zrobię też pieczarki nadziewane jajkiem i upiekę w piekarniku , tylko farsz zrobię z otrębami zamiast z bułką tartą. Powinny wyjść to i Krzysiek zje.
Dieta mi idzie za to sprzątanie na święta ani myśli, czyli ślimaczy się i pracy nie ubywa. Zupełnie nie chce mi się porządków robić ani okien myć. A co będzie z gotowaniem skoro jestem na diecie i jeść za dużo nie powinnam?
Wczoraj zabrałam się za pisanie  następnej książki. Tym razem to proza w formie pamiętnika- dziennika. Będzie w niej trochę o codziennych sprawach, trochę o Reiki itp, astrologii, magii i spokojnym, skromnym życiu w zgodzie z rytmami przyrody. Znajdą się w niej też przepisy na ziołowe leki, nalewki i kosmetyki naturalne...Przewiduję sporo stron, więc trochę czasu pisanie mi zajmie, tym bardziej, że jednocześnie piszę przecież wiersze i aforyzmy...

Śnieg wciąż leży a dzisiejsza noc była bardzo mroźna i Pikuś rano drżał jak wrócił z dworu. Nic dziwnego to pierwsze zimne dni a on ma krótką sierść i prawie łysy brzuszek...

  • mefisto56

    mefisto56

    28 listopada 2013, 20:42

    Witaj !!! Ja porządki zacznę od. Poniedziałku i przez tydzień powinnam się uwinąć!! Najgorzej będzie z oknami / 15 szt / i tyle samo drzwi !!! Wiele rzeczy robimy na bieżąco, bo mój mąż podobny do męża Gildy !!! lata z mopem, odkurzaczem itp. Sprzątanie nie jest dla mnie udręką, więc nie narzekam!! Z dietą Dukana przejść przez święta będzie trudno, ale dasz radę!!! Trzymam kciuki i pozdrawiam. Krystyna

  • gilda1969

    gilda1969

    28 listopada 2013, 12:01

    Pieczarki nadziewane - mniam!:) Wiesz, u mnie w domu często mi podjadają moje dukanowe potrawy, dlatego zaczęłam gotować więcej, bo i chłopaki chętnie je jedzą. W końcu są bardzo smaczne, szczególnie te z fazy PW. U mnie sprzątanie też jeszcze w lesie, ale ogólnie to tylko o okna chodzi, firany i szafki, bo na co dzień się u nas sprząta dużo. Mam męża pedanta, goni nas wszystkich:))) Ale i sam chętnie łapie za mopa, a co! A wiesz, powiem Ci na uszko, ze ja też nie cierpię porządków, ale przełamuję się, kiedy pomyślę, że sprzątając dom, sprzątam swoje życie:) Czyszczę, co się zabrudziło, wywalam, co niepotrzebnie zalega w głowie:) I idzie łatwiej, bo cel ważniejszy:) A przy okazji w domu błysk!:) Pisz książki, pisz, bardzo twórcza jesteś:) Dziś przed wieczorkiem podeślę Ci co wybrane, Ty już wiesz o co chodzi:)

  • Alianna

    Alianna

    28 listopada 2013, 11:32

    Ciekawe, czy jak dotrwam do emerytury, to będę zdolna wieść życie podobne do Twojego, pisanie książek w to włączając???? Buziaczki

  • mania131949

    mania131949

    28 listopada 2013, 11:05

    Miłego dnia Ci życzę! :-))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.