Na dworze upał, a ja już wygladam na jesień. To, że nadchdzi już widać w przyrodzie. Ot chociażby grzyby. Jest ich juz bardzo duzo. Znajomi mojej mamy zebrali dwa wielkie wiadra. Za kilka dni zaczną się sejmiki bocianów, a gdy te odlecą to juz będzie praktycznie koniec lata. Z pracami trzeba się spieszyć. W tym tygodniu zacznie się u mnie chyba praca przy dachach. Po 10 VIII kupie meble do sypialni i farby. Gdy farby dostanę zacznę wszystko malować. Koło 15 VIII zamówie kominiarza, a później wyczyszczę komin od środka. Do września dużo chce zrobić, bo później przyjedzie Sebastian i co innego będzie do roboty.
Ostatnio znowu celebruję mijajace chwile. Te przyjmne oczywiście. Skupiam się bardziej na chwilach obecnych. Chłonę je i cieszę się nimi. Zaczęłam też bardziej doceniać Krzyśka. Od dawna wiem, że jest moim najlepszym partnerem do życia. Lubie gdy jest przy mnie i bardzo sobie ten czas cenię. Przepadam za momentami gdy w ciszy leżymy na kanapie i czytamy. Lubię gdy krząta sie po domu i podśpiewuje. Lubię z nim pracować koło domu.Te czternaście lat razem minęły szybko jak sen. Poznaliśmy się na początku czerwca. Codziennie po kilka godzin gadaliśmy przez telefon, a wtedy to jeszcze było płatne. Przyjechał pod koniec lipca, a później znowu były rozmowy do końca września kiedy to przyjechał i już został.
Dziś waga trochę spadła ale czy na stałe nie wiem. Na razie odrzuciłam węglowodany typu makaron, ryż, ziemniaki. Menu: żurek z jajkiem i pieczarkami, kalafiorowa i kefir.
Miałam iść na spacer ale upał mnie dobija. Nic nie robię i myślę tylko o tym by przezyć. Dziś ma być ponoć troszke chłodniej to zrobie dzemy z jabłek. Później będę spać.
Gramatyka
6 sierpnia 2018, 20:10Jak ładnie napisałaś o Krzyśku!
araksol
6 sierpnia 2018, 21:59:)
Japi46
6 sierpnia 2018, 08:02Komentarz został usunięty
Japi46
6 sierpnia 2018, 08:02widzialam na bazarku przyby piekne duze dordne, nawet nie pytalam jaka cena, Milego dnia buziaki
araksol
6 sierpnia 2018, 10:59moze kupie
Campanulla
5 sierpnia 2018, 16:43U mnie grzybów nie ma, bo na Pomorzu największa susza. Może jesienią?
araksol
5 sierpnia 2018, 17:17mnie też deszcze ostatnio mijają
Gramatyka
5 sierpnia 2018, 16:21Ja też miałam okres w życiu, gdy ciągle pędziłam. Teraz po prostu jestem...
araksol
5 sierpnia 2018, 17:16zwykle w lecie pędzę...
alam
5 sierpnia 2018, 13:32Tak, trzeba się rozsmakować w tych dobrych chwilach. Zapomnieć o złych. Buziaki
araksol
5 sierpnia 2018, 17:16czasem ciężko o problemach zapomnieć:)